10 jesiennych premier, na które czekam z mniejszą cierpliwością

Jesień, niestety, już przyszła, dni robią się coraz krótsze i zimniejsze, ja staje się coraz mniej zadowolona i energiczne (funkcjonuję na bateriach słonecznych), trzeba więc ten ponury czas czymś przyjemnym wypełnić. Jednak bądźmy szczerzy, wszystkim się marzą długie wieczory spędzone pod kocykiem z książką i ciepłą herbatką, ale kto w praktyce może sobie na to […]

Hazard po brytyjsku i rosyjsku

Nie jestem hazardzistką, potrafię kontrolować ewentualne pokusy zagrania w coś o dużą stawkę. Jeśli mam szaleć to tylko w grach wirtualnych, gdzie nagrody i straty nie mają przełożenia na rzeczywistość, poza stratą czasu. I mogę powiedzieć, że w tegoroczne wiele czasu właśnie straciłam na gry karciane na… kurniku. Tak, może to wstyd przyznać. Przez lata […]

Pędzimy ślimaki… to znaczy gramy w „Pędzące ślimaki”

Na początku muszę przyznać, że ostatnimi czasy nie mam szczęścia do proponowania takich tytułów gier planszowych, które rodzina z chęcią będzie grała. Zazwyczaj problem pojawia się już przy opanowywaniu zasad, które są tak zawiłe i nie zawsze precyzyjne, że nie wiadomo, jakie zasady działają w danej sytuacji na planszy. To budzi frustracje i nieporozumienia i […]

Literatura wokół… gier i zabawy

LITERATURA WOKÓŁ… TO NOWY CYKL, W KTÓRYM PREZENTUJĘ POZYCJE KSIĄŻKOWE DOTYCZĄCE DANEGO ZAGADNIENIA. ZAMIAST PISAĆ ODRĘBNE RECENZJE POSZCZEGÓLNYCH KSIĄŻEK, NIE RZADKO O CHARAKTERZE NAUKOWYM LUB POPULARNO-NAUKOWYM, ZBIERAM JE DO JEDNEGO POSTU, KTÓRY MA CHARAKTER PRZEGLĄDOWY. MA ON NA CELU PODPOWIADANIE TYTUŁÓW, KTÓRE MOGĄ POSZERZYĆ NASZE ZAINTERESOWANIA LUB PRZYDAĆ SIĘ PODCZAS PISANIA PRAC ZALICZENIOWYCH CZY PREZENTACJI […]

Jak gracz zostaje mamutem, czyli… Uga Buga!

Uga Buga! to krótka, ale wcale nie łatwa gra, którą gracze zapamiętają na długo. Dlaczego? Jest to dość specyficzna gra, która wymaga od gracza nie tylko dobrej pamięci i spostrzegawczości, ale przede wszystkim dystansu do siebie i poczucia humoru. Uga Buga! to nie gra dla drętwych i zamkniętych w sobie ludzi. No chyba, że od […]