Bardzo lubię książki, które w przystępny, zrozumiały i przyjemny sposób poszerzają moją wiedzę. I to w zagadnieniach, którymi wcześniej specjalnie się nie interesowałam, jedynie wiedziałam, że gdzieś dany problem istnieje, ale szczegóły mnie nie interesowały. Ostatnią taką książką był album Muzeum zaginionych dzieł, dzięki któremu spojrzałam na sztukę nie tylko oczami plastyka, lecz biznesmena. Kolejna […]