Reżyseria: Daniele Thompson
Felix (Jean Reno), cichy, zamknięty w sobie mężczyzna, który goni ukochaną kobietę. Rose (Juliette Binoche), czarująca i rozmowna kobieta, która ucieka od mężczyzny (podobno już nie pierwszego). Na lotnisku oboje się spotykają i zaczyna się znajomość, która prowadzi do wyjątkowej dla nich rozmowy w hotelowej kuchnii…
Nie, beznadziejna, nuda. Stanowczo nie. Postacie absolutnie mi się nie spodobały. Zresztą cała fabuła jest za mało urozmaicona, mało atrakcyjna. Wręcz poniżej przeciętnej. Trudno zrozumieć sens film, ale przy takim słabym to tylko pogarsza sprawę. Zagranie może dobre, ale nic powyżej. Ogladając, wciąż czekałam na rozwój akcji, a tu nagle koniec. Jakby był wstęp i zakończenie bez tzw. rozwinięcia. Sytuacja na lotnisku i te ciągłe odwołania lotów to już był absurd, przesadzone. Poza tym stanowczo uważam, że Jean Reno nie nadaje się do komedii romantycznych, bardziej widzę go w dramatach wojennych. Wizerunek Rose sprawiał wrażenie dojrzałej kobiety w średnim wieku, która ma już połowę życia za sobą. A tu nagle się okazało, że to jakaś młoda kobieta. Kolejny dowód na to, jak mocny makijaż może zestarzeć twarz.
Może pewne motywy dały mi do myślenia, nad pewnym scenariuszem, ale poza tym to jakieś nieporozumienie. To w ogóle nie powinno wejść na ekrany.
W życiu nie widziałam Reno w komedii romatycznej, ale chyab za mało tego oglądam…
I nie żałuj, bo jest beznadziejny.
Zostawiłam komentarza pod „Francuskim Numerem”. A tego filmu nie widziałam i chyba raczej nie zobacze. Chyba że przy okazji
Jak przeczytałam, że gra w tym filmie Reno to już chciałam go ściągać, ale oczywiście czytałam dalej i dalej i aż doszłam do momentu Twojej opinii o nim nie zbyt pochlebnej więc chyba sobie daruję :)zapraszam do mnie na notkę o Lejdis, a po niedzieli notka o Jumper.[filmy-wedlug-agniechy]buziaki ;*
Co do Twojego pytania u mnie na blogu to nie jest tak, że chodzę na wszystkie premiery. Nie zawsze chodzę na dane filmy do kina. Ja stawiam na zasadę, że idę do kina na coś na co musiałabym długo czekać aby pojawiło się w internecie, a bardzo chcę to zobaczyć, lub na filmy, które warto obejrzeć w kinie ze względu na efekty. Jeżeli masz wątpliwości, które z opisywanych filmów są wynikiem mojej wizyty w kinie to zawsze możesz zajrzeć do menu na moje podboje kinowe i tam są wklejane wszystkie filmy z odnośnikami, na których bylam 😀 buziaki :*
Dzięki.
Zapraszam na recenzję filmu „Królestwo” na http://www.kraina-slow.blog.onet.pl