Szczerze powiedziawszy, choć styczniowe premiery wylądowały w moim wirtualnym koszyku, nie doszło jeszcze do finalizacji. Przyczyny są natury ekonomicznej, gdyż w styczniu kupiłam kilka książek spontanicznie w księgarni, a to przy okazji kupowania prezentu przyjacielowi w okresie wyprzedaży (dwie od góry, na zdjęciu brakuje Costello. Przebudzenie – Liliany Hermetz), a to uznałam, że przyda mi się do pracy naukowej, a to potrzebowałam jakieś lektury na drogę powrotną. Za to z drugiej części listy trafił do mnie jeden komiks w ramach recenzenckiej współpracy.
Przeczytałam z nich trzy, Wam szczególnie polecam książkę Anandy Devi – toż literatura najwyższych lotów. Całkiem niezła jest polska powieść nawiązująca do Elisabeth Costello J.M. Coetzeego – coraz bardziej w tej bohaterce widzę Olgę Tokarczuk. Natomiast Antropologia postaci w dziele filmowym jest udaną monografią z mniej lub bardziej ciekawymi analizami filmów polskich i zagranicznych. Pozycja dla zainteresowanych tematem.
Z lutowych premier do koszyka trafią:
- Zazi w metrze – Raymond Quenau
Premiera: 24 lutego - Śmierć Jezusa – J.M. Coetzee (choć nie ukrywam, że kolejna zmiana stylistyczna okładki tej serii mnie potwornie irytuje i podejrzewam, że nie tylko mnie)
Premiera: 24 lutego
Poza tym warte zainteresowania wydają się:
- Mołdawia. Państwo niekonieczne – Kamil Całus
Premiera: 5 lutego - Architekci śmierci. Rodzina inżynierów Holocaustu – Karen Bartlett
Premiera: 6 lutego - Ostatnie lato rozumu – Tahar Djaout
- Normalni ludzie – Sally Rooney (lista Bookera)
Premiera: 26 lutego - Mapa Anny – Marek Šindelka
Premiera: 5 lutego - Utopie kobiet. 100 lat praw wyborczych kobiet (1918-2018)
Premiera: 10 lutego - Sławomir Iwański. Plakaty
Premiera: 11 lutego - Ślady miasta – Lars Saabye Christensen
Premiera: 12 lutego - Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji – Piotr Milewski
Premiera: 26 lutego - Napiwku nie będzie. Sekrety kelnerów – Justyna Pobiedzińska
Premiera: 26 lutego - O tym się nie mówi – Emilie Pline
Premiera: 20 lutego - Linia – Elise Karlsson
Premiera: 26 lutego
To chyba tyle, choć pewnie będę tu coś dopisywać…