Ten pozorny chick lit, zaakcentowany kolorystyką okładki i przysłowiowym tytułem, wyróżnia się, niestety, lesbijskim doświadczeniem miłości. Niestety, bo mamy 2022 rok, a w polskiej literaturze obyczajowej bohaterki-lesbijki to wciąż na tyle rzadkie zjawisko, że ich obecność staje się czynnikiem wyróżniającym daną powieść. Mam wrażenie, że choć w historii polskiej literatury nie brakuje znanych i wybitnych pisarek-lesbijek, we […]
Tag: Katowice
O wsi, która nie chciała zostać miastem i Stalinogrodem (Od Katowic idzie słońce – Anna Malinowska)
Anna Malinowska dała mi się poznać za sprawą Brunatnej kołysanki jako reporterka sprawnie poruszająca się w meandrach niewygodnej, nieraz wstrząsającej historii. Tym razem oferuje nam liczącą przeszło sto lat historię obszaru, który obecnie jest nazwany Katowicami. I pisząc obecnie, nie mam na myśli krótkiej historii Stalinogrodu, o której Malinowska także wspomina, przywołując mało znany przykład […]
Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku – Zbigniew Rokita
Z wiadomych powodów nie uniknę przy omawianiu tej nowości z wydawnictwa Czarnego osobistej dygresji. Muszę zaznaczyć, że choć w ogólnopolskim środowisku przedstawiam się, że jestem ze Śląska, zawsze prostuję, że nie jestem Ślązaczką, lecz bastardem, jak to mówi moja mama, bo jestem córką hanyski i gorola. Trudno też u mnie rozpoznać śląskie pochodzenie, gdyż nie […]
Znamy program Ars Independent 2019 – moje idealne plany
Dzisiaj ogłoszono program dość ciekawego festiwalu, który łączy eksperymenty filmowe z animacją, klipami, grami video, performensami i muzycznymi doświadczeniami. Powiedziałabym, że Ars Independent jest wydarzeniem dla osób o niebanalnym guście. To, dzięki niemu obejrzałam filmy wyjątkowe, zapadające w pamięć na długo i które uplasowały się w moim rankingu bardzo wysoko, ale też widziałam takie dzieła, […]
Kryminał czy telenowela? (Morderstwo w Hotelu Kattowitz – Marta Matyszczak)
W takich chwilach nie czuję się komfortowo i z powodu takich momentów lepiej nie poznawać autorów, by nie mieć później dylematu, czy pisać im krytycznie, czy lepiej przemilczeć. Zostałam jednak zobowiązana do tego, by napisać premierową recenzję nowej powieści Marty Matyszczak, więc piszę, licząc, że niniejszy tekst przyczyni się do tego, że przy kolejnych jej […]
Ars Independent Festival 2017 nadchodzi… – moje plany
W zeszłym roku zastanawiałam się, czy w tym roku na tym multimedialnym festiwalu znajdzie się miejsce dla filmów, bo tychże z roku na roku ubywało. Ku mojej radości widzę w tym zakresie dużą poprawę, bo nie tylko projekcja filmowa otworzy i zamknie festiwal, ale też wracają podwójne seanse filmów konkursowych, co oznacza, że jeśli nie […]
KNG dzień IV: Nauczycielka, Miłość w Mieście Ogrodów, Szatan kazał tańczyć
Z pewnym opóźnieniem relacjonuję kolejne dni festiwalu Kina na Granicy, z którego już wróciłam. Ogólne refleksje podsumowujące pojawią się w ostatnim wpisie – prawdopodobnie pojutrze. Tymczasem wracam do filmowych doświadczeń z poniedziałku (o hotelowych pisałam na prywatnym koncie FB – one przyczyniły się do pewnych opóźnień w relacjonowaniu). Z pewną przykrością muszę stwierdzić, że po […]
Plany festiwalowe: Ars Independent i Kamera Akcja
Już jutro zaczyna się Ars Independent, mój ulubiony festiwal filmowy (a właściwie należałoby już powiedzieć, że multimedialny), który ma miejsce co roku pod koniec września w Katowicach. W tym roku repertuar filmowy jest znacznie uboższy niż w poprzednich latach, mam nadzieję, że nie będzie utrzymywać się tendencja spadkowa, bo zdecydowanie bardziej od muzyki i gier […]
Hitchcock pochodzi ze Śląska, czyli „Komisorz Hanusik i Sznupok” Marcin Melon
Kiedy w XIX wieku tworzono wielką literaturę, z jednej strony miała ona nawoływać Polaków do wielkich czynów by uzyskać niepodległość, z drugiej zaś sama w sobie miała ożywiać język ojczysty, jeden z elementów tworzących świadomość narodową. W ostatnich latach możemy zaobserwować coś podobnego na Śląsku, gdzie lokalni patrioci dążą do Autonomii Śląska. Język śląski, który […]
Kiedy zamiast tańczyć stanęłam w kolejce
Znajdując chwilkę na bloga, powiem, że żyję. Listopad był zapracowany i grudzień do świąt również taki będzie. Wraz z zakończeniem Targów Książek w Katowicach w moim rozkładzie tygodnia odpadło kursowanie między Krakowem a Sosnowcem, zaliczając po drodze nocleg w domu, czym powinnam zyskać więcej czasu. Nie pisałam nic o Targach, ponieważ prawie wszystko zostało powiedziane […]