Każda dotychczas przeczytana bądź obejrzana opowieść o perypetiach około-randkowych powodowała we mnie coraz większą „randkofobię”. Te spotkania wymagają tyle przygotowań, są źródłem kilkudniowego stresu, a później mimo starań okazują się klapą. Nawet jeśli to druga strona była odpowiedzialna za zamienienie romantycznego wieczoru w porażkę, zawsze dopatrujemy się winy w sobie. Bo sam fakt, że ciągle […]