ŚBK: zboczenia książkowe

Ja zapewne o tej porze przednio bawię się na afterparty dla blogerów przy okazji 3. Targów Książki w Katowicach. Za mną już panele i spotkania, o których napiszę po weekendzie.

Jednakże same wydarzenie Targów do nie jest powód, aby zaniedbać co miesięczne posty tematyczne ŚBK. Dzisiaj przyznajemy się do swoich nawyków książkowych na podstawie poniższej listy, która pochodzi stąd. Dla ułatwienia odczytu, na zielono zaznaczam te, które mnie dotyczą.

  1. W dzieciństwie książki były Twoimi najlepszymi przyjaciółmi. (nie, lubiłam się bawić zabawkami, książki służyły za materiał budowniczy jakiś budowli… tak wiem, to świętokradztwo i pamiętam, ile tym sposobem książek zostało zniszczonych)
  2. Kiedy czytasz dobrą książkę zapominasz o jedzeniu i spaniu. (i tak i nie, zwykle lubię jeść przekąski przy czytaniu, ale prawdą jest, że jak naprawdę wciąga, to mogę nie spać)
  3. Twoje wzloty i upadki są całkowicie uzależnione od tego, co akurat czytasz. (nie, nie zauważyłam takiej zależności)
  4. Przeżywasz traumę przez coś, co zdarzyło się „tylko” w książce. (tu mogę się zgodzić, z powodu książek, w których bohaterki cierpiały z powodu fryzur robionych w salonach fryzjerskich, sama unikam fryzjera, co od 21 lat udaje mi się z powodzeniem)
  5. Masz w portfelu na wierzchu kartę do biblioteki, a nie prawo jazdy. (trudno ocenić co jest bardziej na wierzchu, ale faktycznie z powodu ilości kart bibliotecznych jest większe prawdopodobieństwo, że z portfela wyciągniesz kartę do biblioteki niż prawko)
  6. Myślisz o kolorach w kategoriach serii Penguin Classics. (zdecydowanie nie)
  7. Deszczowe dni>słoneczne dni. (również stanowcze nie, uwielbiam słoneczne dni, a deszczowe dni występują w okresie, kiedy masz mnóstwo innych obowiązkowych zajęć, przez które wizja leżenia pod kocykiem z książką staje się utopią)
  8. Tak wyobrażasz sobie idealny dom. (może bez tego bałaganu na stołach, ale ściany jak najbardziej tak)
  9. Przechodzenie obok zamkniętej księgarni jest torturą, a kiedy jest otwarta, nie jesteś w stanie wyjść bez kupienia czegoś. Zadurzyłaś/eś się w sprzedawcy w księgarni tylko na postawie jego gustu książkowego. (nieprawda, nie jestem uzależniona od kupowania książek)
  10. Za każdym razem kiedy rozpoczynasz nowy projekt, musisz najpierw przeczytać mnóstwo książek na jego temat. Zakładasz, że z książek nauczysz się wszystkiego. (tak!!! przed pisaniem pracy, eseju najpierw szukam książek w bibliotece, a potem artykułów w internecie. I właśnie tym zachęcił mnie Allan Starski do scenografii, pracy, która polega najpierw na czytaniu książek o epoce realizowanego filmu)
  11. Nigdy nie wyśmiewasz tego, kto coś przeczytał, ale szydzisz z tych, co nie czytali. (może jestem wredna, ale nie w ten sposób)
  12. Kiedy ktoś przychodzi do Ciebie po radę, dajesz mu książkę. (zwykle do mnie przychodzą po radę dotyczącą doboru książek, więc cóż innego mogę im dać)
  13. Tak wygląda Twoja walizka gdy jedziesz na wakacje. (Albo jak idę na spotkanie biblioNETkowiczów po dłuższym czasie… :P)
  14. Nie masz pojęcia, co robią na plaży ludzie, którzy przychodzą tam bez książek. (U mnie nie dotyczy to plaż, bo sama rzadko na pełnym słońcu potrafię czytać, wolę słuchać muzyki lub audioksiążki. Natomiast często podobna myśl przychodzi, kiedy jeżdżę pociągami, jak można tyle godzin w pociągu siedzieć bezczynnie, co jakiś czas zerkając na telefon?!)
  15. Stos książek przy Twoim łóżku zaczyna przypominać wieżę z gry Jenga. (nic dodać, nic ująć)
  16. Najseksowniej wyglądają dla Ciebie osoby, które trzymają w ręku książkę. (no ba!)
  17. Im grubsza książka, tym lepsza. (niekoniecznie)
  18. Oceniasz ludzi na podstawie ilości książek, które mają w domu. Ale książki i tak są lepsze niż konieczność zmagania się z ludźmi. (tu się niestety muszę zgodzić)
  19. Twoja wiara w ludzi wraca, kiedy ktoś przeczyta książkę, którą mu polecałaś/polecałeś. (niekoniecznie)
  20. Książka jest zawsze, zawsze lepsza. (porównując ją czasem z ekranizacją to śmiem wątpić)
  21. Jedną z największych przyjemności w twoim życiu jest zapach książek. (no może nie największych)
  22. Bardzo przejmujesz się przemocą wobec książek. (pomimo tego co praktykowałam w dzieciństwie – owszem przejmuję się)
  23. Oczywiście, że ćwiczysz! (nie)
  24. Zachowujesz się czasami jakbyś cierpiała/ł na bezsenność. A kiedy już zasypiasz, to zwykle z książką w ręku. (bardzo rzadko mi się to zdarza)
  25. Kończenie dobrej książki jest jak strata przyjaciela. Pomiędzy jedną a drugą książką jesteś zagubiona/y. (też niekoniecznie)
    Wynik: 12/25 Więc aż tak zboczona nie jestem. ;-P

    A Wy, jakie macie słabości? Które z powyższych punktów Was dotyczą?

1 thought on “ŚBK: zboczenia książkowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *