Bajki, które zdarzyły się naprawdę – Anna Moczulska

Bajki, które wydarzyły się naprawdę

O blogu Anny Moczulskiej słyszałam już wcześniej, jednak zajrzałam na niego dopiero, kiedy miałam w ręku jej książkę . Kobieta ma talent pisarski, bo pisze nie tylko o ciekawych, często przemilczanych i zapomnianych historiach, ale opowiada w tak fascynujący sposób, że od książki trudno jest się oderwać. Bajki, które zdarzyły się naprawdę to zbiór historii słynnych kobiet, które czyta się naprawdę dobrze.

Mnie zachwycił pomysł Anny Moczulskiej, bo bardzo lubię intertekstualne dzieła, i próba nawiązania relacji między życiorysem bohaterek historycznych a postaciami bajkowymi jest tu wyjątkowo celna, gdyż spośród kobiet autorka głównie wybierała księżniczki i królowe, które w baśniach są niemal elementem podstawowym. O ile te drugie zdają się prowadzić życie godne marzeń każdej dorastającej dziewczynki, o tyle losu historycznych bohaterek nikt nie zazdrości.

Autorka kilkanaście życiorysów słynnych kobiet, wśród których pojawiły się m.in. Maria I Tudor, Jane Grey, Barbara i Eliza Radziwiłłówna, Bona Sforza, Joanna Szalona, Katarzyna I, trzy siostry Jagiellonki i księżniczka Sissi, zamknęła w pięciu bajkach: Kopciuszek, Śpiąca Królewna, Piękna i Bestia, Królewna Śnieżka i Księżniczka na ziarnku grochu. Chyba najciekawszy dla mnie okazał się dobór par do Pięknej i Bestii, gdzie Bestią nie zawsze okazywał się mężczyzna czy osoba o brzydkim wyglądzie. Krwawa Mary (dopiero ta historia przypomniała mi, że ta święta, bogobojna Maria Tudor z Błazna królowej w historii zapisała się jako ta bezduszna królowa, co ludzi na stos posyłała…), Joanna Szalona (zaintrygowała mnie jej biografia, że poczytałabym o niej coś więcej) i Sydonia to bestie wykreowane przez społeczeństwo i historyków. Kazimierza Wielkiego od tej potwornej strony nie znałam, zresztą z pewnością wielu czytelników ta historia zadziwi, zwłaszcza że jest ona bardziej popularna na Węgrzech, a w Polsce zapomniana (czemu nie dziwię się). Ale czy większym potworem nie był ojciec zgwałconej Klary Zach?

Za egzemplarz dziękuję wyd. Znak.

Gorąco polecam lekturę Bajek, które wydarzyły się naprawdę, bo to porcja ciekawej wiedzy historycznej (często świeżej i nieznanej) podana w niebanalny sposób, napisana nieco w felietonowym stylu.

4 thoughts on “Bajki, które zdarzyły się naprawdę – Anna Moczulska

  1. Ja również bardzo lubię i cenię tego rodzaju publikacje! A o Joannie Szalonej możesz przeczytać u Gortnera („Ostatnia królowa”) albo u Johana Brouwera („Joanna Szalona”. Pewnie jest tego znacznie więcej, ale te dwie czytałam i polecam, z naciskiem na Gortnera – bo chociaż to beletrystyka, to dobrze udokumentowana i pasjonująca zarazem 😉

  2. Książka jest naprawdę świetna, jeśli nie mieliście okazji jej przeczytać to warto to czym prędzej zmienić. Mnie wciągnęła, nie mogłam się od niej oderwać.

  3. Bardzo dobrze napisana książka, jedna z tych, które czyta się jednym tchem, nie można się od niej oderwać. Jest naprawdę rewelacyjna. super pomysł na połączenie postaci historycznych z tymi, które znamy z bajek.

Skomentuj ~nevermind Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *