Autor: William Szekspir
Dzięki wyczekiwaniom w poczekalni u lekarza zdążę przerobić całą twórczość Szekspira, naprawdę. Każą ci przyjść o jakieś godzinie, potem czekasz godzinę, by usłyszeć od lekarki, że wołała ciebie już pięć razy (nie tylko mnie, innych tyle czekających również). Ale wracając do Szekspirowskiego dramatu… Jako, że ostatnio fascynuję się historią królów i królowych Angli, bohaterowie tego dramatu są mi znani, choć nie wszystko mi się zgadza. Zaczynam się gubić w królowych Elżbietach i ich następczyń. Lecz po wnikliwej informacji zawartej w wikipedi mniej więcej wiem co i jak.
Tragedia Szekspira była dla mnie chaotyczna, niezbyt zrozumiałam politykę, jaką się kierowali bohaterowie, na pewno była związana z dziedziczeniem i pozbyciem się niewygodnych władców.
Nie mnie oceniać utwór wielkiego brytyjskiego dramaturga. Z mojej strony mogę powiedzieć, że czytało się szybko, ale zbytnio zafascynowana nie jestem.
Ocena: 3,5/6
Nigdy nie przepadałam za Szekspirem i ciesze się że nie musiałam za duże jego przerabiać w szkole średniej, sama jakoś bym się nie zmusiła 🙂
Kilka utworów tego pana czytałem i nawet niektóre były strawne, jednak nie znalazłem w nich tej ukrytej głębi.