Już najwyższa pora by nadrobić zaległości w kalejdoskopowym cyklu, a więc zabieram się za prezentację marcowych lektur, o których nie pisałam na blogu. To był początek nowego semestru, w którym rozpoczęłam m.in. zajęcia na temat Holocaustu. To był idealny moment, by wreszcie sięgnąć po znany i ceniony autobiograficzny komiks Arta Spiegelmana: Maus. To historia zmagania się z […]
Tag: Szczepan Twardoch
To nie jest dziennik (Wieloryby i ćmy – Szczepan Twardoch)
Muszę przyznać, że znajomość z twórczością Twardocha zaczynam od nietypowej strony, bo od jego dzienników, czyli można by powiedzieć, że od jego najbardziej osobistej strony. No powiedzmy. Po prozę Twardocha sięgnę niewątpliwie w przyszłym roku, ale to nie dlatego, że Wieloryby i ćmy mnie zachwyciły. Absolutnie nie. Dzienniki nie miały u mnie szczęścia, gdyż sięgałam do ich […]