Polska Luxtorpeda… do jednorazowego użytku

Polska Luxtorpeda to jedna z tych gier, która przeleżała kilka miesięcy na półce, zanim znalazłam chętnych do grania. I jest też kolejnym przykładem na to, by bardziej ufać swojej intuicji niż podejmować decyzję w oparciu o cudze recenzje. Bo muszę przyznać, że jeszcze przed premierą tytułu pojawiło się sporo entuzjastycznych opinii, które sprawiły, że moje wątpliwości […]

10 ulubionych gier planszowych w 2017 roku

Dzięki pisaniu kolejnej pracy dyplomowej poświęconej planszówkom oraz odkryciu Board Game Arena, a także zainteresowaniu tą formą rozrywki moich bliskich udało mi się w tym roku pograć w 30 gier (w tym 5 to znane już wcześniej pozycje). To pozwoliło mi wyłonić dziesiątkę tytułów, które były dla mnie największym odkryciem czy dawały mi najwięcej przyjemności […]

Na 37. rocznicę sierpniowych strajków na Pomorzu recenzja gry „Strajk! Skok do wolności”

W sierpniu miałam okazję przypomnieć sobie jedną z gier, która była przedmiotem analizy w moim licencjacie; pomyślałam więc, że zbliżająca się (obecnie już miniona) rocznica zwycięstwa „Solidarności” po sierpniowych strajkach w Stoczni Gdańskiej będzie doskonałym momentem na przedstawienie historyczno-edukacyjno-planszowego projektu Karola Madaja. Nazwisko tego projektanta jest dobrze znane, powinniście kojarzyć je ze słynną Kolejką. Gra […]

Zaginione Dziedzictwo – legendarna karcianka

Wraz z Listem miłosnym nabyłam dwie talie (z czterech) innej karcianki zaprojektowanej również przez Seijego Kanai przy współpracy z Hayato Kisaragi. Jak wielu recenzentów słusznie zauważyło, Zaginione dziedzictwo ma mechanikę bardzo podobną do Listu miłosnego. Talia składa się z 16 kart, każdy z graczy otrzymuje jedną kartę, przy swojej turze dobiera drugą, wybiera jedną z […]

List miłosny, czyli jestem totalnie zauroczona!

Strażniczka zmierzyła wzrokiem Bartolomea Kaissa od stóp do głów, po czym zmarszczyła brwi i rzekła: – Przykro mi, Mistrzu Kaiss, ale księżniczka nie przyjmuje gości. Jest, oczywiście, w rozpaczy w związku z aresztowaniem matki. – Oczywiście – odpowiedział młody kompozytor, kiwając głową i patrząc z sympatią na strażniczkę. – Jednak nie przyszedłem tutaj po prostu […]

BGA, czyli co robię, kiedy nie piszę o grach

Ostatnie miesiące upłynęły u mnie pod znakiem pisania prac magisterskich, ale żeby nie oszaleć od nadmiernej styczność z tekstem pisanym (przeze mnie) i czytanym (niechęć ta zaowocowała zmniejszoną ilością przeczytanych książek), szukałam innej formy relaksu. Częściowo były to oczywiście filmy i seriale, ale czasem potrzebowałam czegoś więcej niż biernego gapienia się w ekran. I tu […]

O początkach mojej planszówkowej fascynacji, czyli gry z peerelowskich czasopism

Właściwie moje początki z planszówkami wiążą się z okresem PRL-u. Co z jednej strony może wydawać się dziwne, kiedy pod uwagę weźmie się fakt, że urodziłam się w latach 90. Z drugiej strony, wielu czytelników bloga obserwujących moje zainteresowania, mój związek planszówek z PRLem nie zdziwi – wszak grom osadzonym w realiach minionej epoki poświęciłam […]

Kolejny powrót do PRL-u… Pan tu nie stał! Cinkciarze

Jesienią ubiegłego roku ukazała się trzecia gra z cyklu Pan tu nie stał! Po wystaniu w kolejkach celem zdobycia trudno dostępnych produktów oraz uprawianiu turystyki handlowej w innych demoludach przyszła pora na poznanie tajników pracy cinkciarza. Cinkciarzami byli ludzie, którzy robili szemrane interesy, oferując nielegalną wymianę walut. Najczęściej można było ich spotkać pod sklepami „Pewex”, bankami, hotelami […]

Stwórz własny film, zarób miliony i wygraj statuetkę za najlepszy film roku, czyli zagraj w Hollywood

Nie wiedzieć czemu, ale byłam dość sceptycznie nastawiona do tej gry. Prawdopodobnie dlatego, że faza licytacji była obecna w Tytusie, Romku A’Tomku, co sprawiało, że gra była nudna i u mnie nie sprawdziła się. Naprawdę bałam się, że trafię na coś podobnego. Pudełko przeleżało rok, kiedy w końcu w trzyosobowym gronie postanowiłyśmy w nią zagrać. Jak […]