Autor: Karol Dickens
I w końcu miałam okazję przeczytać tą znaną historię, która przez większość osób uznana jest za nudną. Cóż, ja po przeczytaniu tylu nudnych lektur, uważam, że książka nie jest taka zła. Jednak nudność polega na tym, ze jest to bajeczka dla dzieci, której morał brzmi:”Nie bądź samolubem, podziel się z innymi i bądź życzliwy”. I tak dalej, takie banalne wartości moralne. Szczerze mówiąć spodziewałam się czegoś gorszego, może dlatego, że nie myślałam o pojawieniu się postaci fikcyjnych (duchy). Pomysł ciekawy i na lekturę dobry materiał. A starszym polecam ją przeczytam, bo wypadałoby co nie co wiedzieć o czym ludzie tak marudzą.
Jedna z najpiękniejszych i najbardziej wzruszających opowieści o magii Świąt Bożego Narodzenia. W Wigilie, kiedy cały Londyn raduje się obchodzącymi Świętami, jeden tylko zgryźliwy i gburowaty samotnik, Ebenezer Scrooge, nie poddaje się wigilijnej atmosferze. Jest jednak ktoś, kto niespodziewanie go odwiedza i ma mu do przekazania pewna niezwykłą, świąteczną wiadomość …
Wow! Dawno nie zaglądałam a tu tyle opisanych książek.Ja będę musiała nadrobić zaległości 😀 Ta książka bardzo mi się podobała choć miejscami nie była zbyt wesoła…
Lektura gimnazjalna.. Che che. 😉 A tak na poważnie, to „Opowieść wigilijna” jest książką szczególną. Nie wyobrażam sobie kanonu lektur bez niej. W oryginalny sposób pokazuje pozornie przyjemne życie angielskiego bogacza, Ebenezera. Naprawdę warto ją przeczytać! Nie ma co się zrażać „lekturowością”. Che che. Ta książka mnie wzruszyła, naprawdę, chwyciła po prostu za serce i wykrzesała z niego wrażliwość…
Tu mamy trochę odmienny gust. Ale nie wypada kończyć gimnazjum bez zaliczenie tej ksiązki.Pozdrawiam