Piekielne Wyspy (Rozmówki polsko-angielskie – Agata Wawryniuk)

Czy osoba, która kompletnie nie zna komiksów, może stworzyć swój własny? Agata Wawryniuk, absolwentka ASP we Wrocławiu, przekonuje, że do zrobienia dobrego komiksu wystarczą umiejętności graficzne oraz ciekawa, z życia wzięta historia. A opowieść jest z morałem, gdyż obala mity o rajskim życiu na Wyspach. Ponadto Rozmówki polsko-angielskie to jedna z bardzo nielicznych polskich autobiograficznych powieści graficznych. Z tego względu była to pozycja dla mnie obowiązkowa, a niestety nie jest łatwa do zdobycia.

Agata wraz z przyjaciółmi wyrusza do Anglii na wakacje w celu zarobienia większych pieniędzy. W zdobyciu pracy oraz mieszkania ma pomóc Karol, brat Marcela. Trójka przyjaciół jechała z nastawieniem otrzymania jakiejkolwiek pracy na parę miesięcy wakacji, czy to jako na sprzątaczka czy na zmywaku. Na miejscu okazało się nie być tak kolorowo, liczba Polaków poszukujących pracę przekracza ilość ofert, a szczególnie trudno jest dostać pracę na krótki okres. Bohaterowie próbują pracować tu i ówdzie, kiepska znajomość angielskiego u chłopaków przyczynia się do pewnych pomyłek, np. zostają zatrudnieni w charakterze wolontariuszy. Ostatecznie dostają pracę w fabryce.

Ostatni epizod jest mi dobrze znany z własnego doświadczenia, kiedy pracowałam w zakładzie odzieżowym. Tu mogłabym się utożsamić z Agatą, bo kiedy współpracownice dowiedziały się, że uczę się w plastyku, to dawały lżejsze (i nudniejsze) prace, choć bynajmniej nie uważały, że jestem nudna. W każdym razie monotonność pracy, którą autora komiksu pokazuje w multiplikowanych sekwencjach na ostatnich stronach, doskonale oddają „urok” pracy przy taśmie. Zresztą chyba każdy przywołuje tu sceny z Chaplinem w Dzisiejszych czasach. I podobnie jak Agata nie byłam w stanie uwierzyć, że ktoś chce tam pracować tyle lat (moja koleżanka wyznała, że chce już najszybciej to technikum skończyć, by móc już tylko tu pracować).

Opowieść o trudnym pobycie w Anglii została ujęta w ramy kalendarza, aby pokazać, ile czasu i trudu potrzeba by znaleźć jakąś pracę. Kartki z kalendarza są opatrzone komentarzem oddającym ich aktualny stan, np.: głód, klapa, zgrzyt, kamień, ucieczka, ciężar… Nie brzmią przyjemnie, prawda? I choć Rozmówki polsko-angielskie rekonstruują prawdziwą i okropną rzeczywistość Polaków na Wyspach, których wyjazd był umotywowany względami ekonomicznymi, pokazują też, że jak komuś bardzo zależy na zarobku, to w końcu jego źródło znajdzie. Niech sam oceni, czy woli zarobić (niewiele) większe pieniądze w nędznej pracy za granicą, czy mieć mniej pieniędzy, ale pracować na bardziej godnym i ciekawszym stanowisku w Polsce. Bo o pracę jest równie trudno w obu miejscach.

Tytuł komiksu, który w katalogach bibliotecznych znajduje się między słownikami i książkami do nauki języka angielskiego, ma kilka znaczeń. Z jednej strony oddaje tymczasowość pobytu bohaterów w Anglii, ponieważ takie rozmówki służą jako pomoc językowa w turystycznych sytuacjach, zawierają najbardziej podstawowe zwroty. Ta druga cecha rozmówek oddaje znajomość angielskiego przez męskich bohaterów historii. Ponadto komiks częściowo przybiera formę rozmówek dla czytelnika, ponieważ Wawryniuk zachowała oryginalny język dialogów. Bohaterowie często mówią po polsku, jednak w rozmowach z pracodawcami i klientami dominuje język angielski. Wyjaśnienie angielskich zwrotów znajduje się na końcu albumu. W ten sposób czytelnik może szlifować swój angielski. Swoją drogą zawsze uważałam, że komiksy są świetną formą nauki języka obcego. Nie ma tam za dużo tekstu, a znaczenie wypowiedzi bohatera można wywnioskować z sytuacji na obrazku.

Komiks Agaty Wawryniuk to pozycja obowiązkowa dla wszystkich młodych ludzi, którzy pchają się do Anglii, przekonani, że tam czeka ich lepsze życie. Choć znając młodzież, to lektura komiksu raczej nie zmieni przekonań. Póki sami czegoś nie doświadczą, nie będą brać poważnie do siebie głosów doświadczonych i dorosłych…

2 thoughts on “Piekielne Wyspy (Rozmówki polsko-angielskie – Agata Wawryniuk)

Skomentuj ~Agnes Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *