Autor: Rosie Rushton
Książka zainteresuje czytelniczki wchodzące w okres dojrzewania. Podział treści na 3 części (tygodnie) zaspokoi wszystkie pragnienia młodej dziewczynki: miłość, popularność i zainteresowanie sobą. Po prostu trzy książki w jednym, bo te same przyjaciółki i los. Choć powtarzanie historii losu każdej bohaterki na początku każdego nowego tygodnia (części) jest denerwujące. Miałam wrażenie, że autorka traktuje mnie jako osobę upośledzoną albo mająca straszną sklerozę. Czego prędzej można spodziewać się u osób w podeszłym wieku. Denerwuje mnie to przy cyklach, kiedy w każdym kolejnym tomie opowiadano historię „początku powstania świata”, która miała miejsce w I. Ale w jednej książce… Mimo to powieść jest niezła, choć same wątki są dosyć częste w nastolatkowej literaturze. Ale cenię za formę trójdzielną (3 in 1). Dla czytelniczek rozpoczynających umiłowanie do takich książek, tą polecam jako lekturę nr 1.
Opis:
Pierwszy z trzech tomów popularnej angielskiej autorki Rosie Rushton, piszącej głównie dla dziewczyn. Historie z życia czterech czternastoletnich przyjaciółek, ich kłopoty: z rodzicami, ze sobą, z własnym wyglądem, że światem, no i najważniejsze ? z chłopcami! Odbiegające od masowej sztampy dziewczyńskiej literatury mądre, fajne książki, w których nastolatki odnajdą wiele z własnych problemów, przemyśleń i radości. Jakoś trzeba przecież przejść przez życie, prawda? Duże szanse, że okaże się ono wcale nie takie straszne, jak by się mogło wydawać, jeśli tylko będzie wiadomo, z której strony je ugryźć!
Nawet sprawdzone w setkach reklam detergentów hasło „3 w 1” nie zmusi mnie do przeczytania tej książki 😉
Pisząc recenzję, też pomyślałam o reklamach. Zwłaszcza, że ostatnio na polskim mieliśmy cały paragraf poświęcony reklamom.
Cześć ja też dodam Cię do linków 😉 Cieszę się, że na moim blogu znalazła się recenzja książki,której jeszcze nie przeczytałaś (jesli dobrze zrozumiałam treść komentarza) Postaram się pisać częściej choćby ze względu żeby utrzymać mój blog w Twoich linkach hihi.Ale teraz do rzeczy. Seria Co za tydzien spodobała mi się i muszę przyznać,że też wkurzało mnie strasznie przypomianie na początku każdego tygodnia… Weszłam na chyba oficjalną stronę autorki (R.Rushton) i w sumie moje podejrzenia się sprawdziły,ponieważ w oryginalnej wersji każdy tydzień to osobna ksiązka,a to,że w Polsce jest 3 w 1 wynika tylko z fanztazji wydawnictwa :] Zdziwiłam się też trochę,że ta autorka ma 62 lata,bo szczerze mówiąc po stylu pisania byłam przekonana ,że jest młodsza. Więc byłam mile zaskoczona. Jeżeli spodobała Ci się 1 część do zachęcam do przeczytania 2 i 3…Pozdrawiam,myślę,że jeszcze dzisiaj zdąże napisać jakąś recenzje.www.readers-corner.blog.onetpl ;**
To wydawnictwo swoją fantazją jeszcze bardziej zniżyło ocenę książki. Oczywiście, jak trafię w bibliotece na następne części do pożyczę.Pozdrawiam
Rozumiem Ciebie, mnie też wkurza ciągłe powtarzanie w kolejnych książkach tych informacji, które już znam. Ale Rushton robi to dlatego, aby każdy czytelnik , który nie czytał wcześniejszych tomów wiedział o co w tym chodzi, nie czuł się odtrącony.Ja osobiście uważam, że to dobre, ponieważ sama zaczynałam mą przygodę z tymi książkami od tomu 2.A tak w ogóle, to świetne książki! I mają czadowe okładki 🙂
Ale jeśli te wszystkie tomy są w JEDNEJ książce?!