Przewodnik filmowy po województwie łódzkim

Chyba każdemu Polakowi Łódź najbardziej kojarzy się z filmem. Wszystko przez istniejącą tam szkołę filmową, która należy do najstarszych na świecie. We wrześniu miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w wyjeździe studyjnym po filmowym szlaku województwa łódzkiego. Relacja z tego wyjazdu pojawi się niebawem na filmowym blogu. Oprowadzał nas Maciej Kronenberg, autor przewodnika filmowego, o którym chcę dzisiaj co nieco napisać. Po tym, ile filmów według „śledztwa” pana Macieja nakręcono w Łodzi, można dojść do wniosku, że łatwiej wymienić tytuły, które były kręcone w innych miastach. Jednak nie tylko Łódź była plenerem filmowym, ponieważ niektóre produkcje wymagały innego krajobrazu. A gdzie kręcić, jak nie w pobliżu Łodzi, w której znajdowała się wytwórnia filmowa? Sąsiednie okolice były inspirujące i, jak przewodnik filmowy Kronenberga pokazuje, zdecydowana większość łódzkich miejscowości ma na koncie przynajmniej jedną rolę w filmie. W tym kilka z nich może pochwalić się nawet Oscarem.

Relację z wyjazdu zaczynam od krótkiej recenzji przewodnika, ponieważ jego lektura uzupełniła informacje otrzymane podczas podróży, a przede wszystkim pozwoliła poznać inne plenery filmowe, na których zwiedzenie czas wycieczki nie pozwolił. Powiem tak, najwięcej przyjemności „skojarzeniowej” zarówno z wycieczki, jak i z lektury wyniesie osoba, która naprawdę dobrze zna polskie kino, zwłaszcza to starsze, a jeszcze lepiej jak jest świeżo po wszystkich wspomnianych w przewodniku filmach, wówczas wszystkie miejsca i sceny skojarzy i porówna. Co, oczywiście, nie znaczy, że bez tego lektura przewodnika jest bezwartościowa. Ona zachęca zarówno do podjęcia filmowej przygody i nadrobienia kinowych zaległości, jak i zdecydowania się na wycieczkę szlakiem filmowym, który właśnie w województwie łódzkim oficjalnie powstaje. Niektóre miasta mają w planie zrobić wewnętrzny szlak. Na najlepszej drodze jest Piotrków Trybunalskim, mający po Łodzi najwięcej ról w filmie na koncie, który podobny szlak stworzył o czym świadczą tabliczki upamiętniające rolę danego miejsca w filmie.

Kompozycja przewodnika filmowego jest przejrzysta. Autor zdecydował się na kolejność alfabetyczną, tak więc podróż zaczynamy od Aleksandrowa Łódzkiego, a kończymy w Zgierzu, gdzie kręcono m.in. Idę. Na końcu książki znajduje się mapka z numerkami, która pozwoli przyszłemu turyście na zaplanowanie własnego szlaku filmowego. Każde miasto zostaje zaprezentowane od strony doświadczeń filmowych, górny pasek pierwszej strony podaje, jakie tytuły zostały tu nakręcone. Oprócz tego przy opisie każdej miejscowości pojawia się informacja krajoznawcza, która wskazuje inne miejsca warte zobaczenia. Całość jest bogato zdobiona fotosami z wspomnianych filmów oraz zdjęciami poszczególnych miejsc. Co mniej lub bardziej istotne, przewodnik został wydany na kredowym papierze, co z jednej strony gwarantuje wysoką jakość ilustracji, z drugiej strony sprawia, że egzemplarz jest po prostu ciężki (chyba waży tyle co jedna cegła). A to powoduje, że nie tylko czytanie jest odrobinę niewygodne, ale kto będzie chciał dodatkowo tak obciążać swój turystyczny bagaż? Gdyby ktoś miał w planie do Łodzi dostać się samolotem, to ryzykuje problem z nadbagażem. 😉

A tak na poważnie, jeśli planujecie wycieczkę, choćby do jednej bądź kilku miejscowości w województwie łódzkim, a interesujecie się filmem, warto zajrzeć do książki Macieja Kronenberga przed wyjazdem, po to chociażby, aby wiedzieć co warto zwiedzić i jaki wcześniej obejrzeć film, którego plener będziecie mogli obejrzeć podczas podróży. Wspomnę jeszcze, że jest to jeden z nielicznych przewodników filmowych powstałych w Polsce. Maciej Kronenberg jest także współautorem Przewodnika po filmowej Łodzi. Swój filmowy przewodnik ma także Warszawa, Trójmiasto. Ponadto Centrum Inicjatyw na Rzecz Rozwoju „Regio” wydało jeszcze Stawkowy przewodnik filmowy, o którym też w niedalekiej przyszłości napiszę. Jest to przewodnik o miejscach, w którym kręcono odcinki do serialu Stawka większa niż życie. 

Natomiast tak na koniec dodam, że zachęcam do śledzenia mojego drugiego bloga, ponieważ niebawem pojawi się fotorelacja z wycieczki. Mam ambicję, by zdjęcia zestawić z fotosami z filmów, ale jak to wyjdzie w praktyce, zobaczymy.

Relacja cz. 1
Relacja cz. 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *