Autor: Nick Arnold
Po tylu poważnych, abitnych i cięższych lekturach przychodzi czas, kiedy umysłowi należy się odrobina relaksu. I w takich momentach lubię sięgąc po książki z wyd. Egmont, które oferuje serię Monstrrrualną Erudycję. Przeczytałam już sporo z tej serii, Nick Arnold jest jednym z częściej występujących autorów w tym cyklu. I się temu nie dziwię, bo pisze całkiem nieźle.
Archaiczna acheologia jak sam tytuł wskazuje wprowadzi nas w świat dziedziny jaką jest archeologia. Mam sporo znajomych, którzy chcieli bądź planują podążyć w tym kierunku. Książka przedstawia obie strony tego zawodu, zarówno te fascynujące, które najbardziej kuszą właśnie chętnych, jak te zwyczajne, codzienne i mniej przyjemne, można by powiedzieć, że i trochę nudne. Ale właśnie dla tych pierwszych warto przeżyć tą mniej ciekawą część archeologii. W książce podano wiele faktów historycznych, które pozwolą wzbogacić w prosty i przyjemny sposób wiedzę historyczną.
Książka tryska humorem, nie raz przy niej się uśmiałam, coraz bardziej doceniam poczucie humoru autora, a właściwie… No właśnie, kilka dni temu był dzień tłumacza, któraś z blogerek napisała u siebie, że często o nich zapominamy, a to oni mają prawie pierwszorzędne znaczenie. W końcu tekst oryginalny, trudno przetłumaczyć słowo w słowo, a jeśli nawet, to kto by chciał czytać taki tekst, niedopracowany. To jest ciężka praca tłumaczy. I w tej książce tłumacz odegrał bardzo ważną rolę, bo prócz przetłumaczenia informacji tam zawartych, wszelkie komiksy, dowcipy i inne teksty z humorem, musiał dobrze wytłumaczyć, by to co śmieszyło Anglików, było śmieszne dla nas. A porównujmy sobie niektóre teksty, jakie nabierają zupełnie innego znaczenia w każdym innym kraju. Dlatego tu całą wdzięczność kieruję Małgorzacie Szarłackiej za wspaniałe tłumaczenie, utrzymując humorystyczny klimat książki.
Czytałam kiedyś i choć niewiele z tej lektury pamiętam, to wspominam bardzo ciepło.Maryś
Lubię archeologię. Skoro mówisz, że książka jest humorystyczna to z ciekawości po nią sięgnę. Mam nadzieję, że mnie będzie bawić tak jak ciebie. A co do tłumaczy to zgadzam się z tobą w 100%. Oni wykonują ogromną pracę, żeby książka wydawała się ciekawa.[recensione-libretto]