Wieczna księżniczka

  Autor: Philippa Gregory

Nie spodziewałam, że szukając jakieś książki w biliotece trafię na najnowszą powieść Philippę Gregory. Powieść, o której dowiedziałam się dzięki gazetce MATRAS, i którą chciałam koniecznie przeczytać. A to wszystko po wspaniałej lekturze i dobrym filmie pt: Kochanice króla. Byłam zdziwiona, że taka 'nowość’ leży sobie spokojnie na półce, ale w końcu to żaden wyczekiwany bestseller, a nie wszyscy są fanami powieści historycznych.

Tytułowa Wieczna księżniczka to Katarzyna Aragońska, pierwsza żona króla Henryka VIII. Może nie wszyscy wiedzą, ale akcja Kochanic króla kręci się wokół Henryka VIII i jego żona Katarzyna też odgrywała tam swoją rolę, choć drugoplanową, ale też bardzo oficjalną. Tym bardziej byłam ciekawa jej myśli i prywatnych zachowań. W tej książce poznajemy ją od maleńkości i już wówczas była wychowywana na królową Anglii, którą miała zostać po poślubieniu Artura, pierwszego syna Henryka VII. Niestety nie było im dane razem wieść szczęśliwe życie, gdyż Artur wkrótce umiera. Po jego śmierci poślubia Henryka VIII, który był rozpieszczonym synem i wnukiem. To wyjaśnia jego późniejszy charakter, a także poznajemy Katarzynę, która miała niełatwe zadanie utrzymania się na pozycji królowej. Niestety małżeństwo to było przyczyną zerwania Anglii z kościołem katolickim.

Książka jest świetną lekturą, czytałam ją zapartym tchem. Byłam zaskoczona, jak pewne rzeczy, które dla mnie były oczywiste, że są niesprawiedliwe i złe, dla Cataliny były rzeczą najpoprawniejszą i słuszną. Dopiero z biegiem czasu uświadamia sobie, że nawet jej genialni rodzice popełniali błędy. Choć znałam historię Henryka VIII, choć znałam ogólny zarys treści tej książki, wciąż nie wiedziałam czego się spodziewać, który bohater jest tym Henrykiem VIII i co spowoduje, że Artur i Catalina będą szczęśliwą parą; aż w końcu kiedy Katarzyna zauważyła romans jej męża z córkami Boleyn i jak to przeżywała. Niestety tego ostatniego, najbardziej wyczekiwanego zabrakło w tej książce. Jest wszystko niemal z dokładnością opisane i ta akcja kończy się na tym, że Katarzyna jest w ciąży (jak się później dowiadujemy z Marią). Następny rozdział dzieje się już na sali sądowej, gdzie ma się rozwiązać małżeństwo Henryka z Katarzyną. Przerwa pomiędzy tymi wydarzeniami trwa kilka lat. Szkoda, że nie dowiedziałam jak potoczyły się dalsze losy Katarzyny, która rzekomo poszła do klasztoru. Choć w wielu wydarzeniach i zachowaniach zrozumiałam dlaczego w przyszłości zachowała się tak czy tak, to jednak nie dostałam tego czego najbardziej oczekiwałam. I to mnie mocno rozczarowało. Dlatego pomimo, że powieść jest naprawdę wspaniała, nie daję jej najwyższej oceny. Wahałam się długo, ale na '6′ tej powieści nie mogę ocenić, przy takich brakach.

Ocena: 5,5/6

1 thought on “Wieczna księżniczka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *