Nie tylko piramidy

  Autor: Andrzej Komorowski

Andrzej Komorowski nie jest żadnym archeologiem czy nawet historykiem sztuki. W Egipcie znalazł się z powody międzynarodowej wymiany studentów medycyny. Z racji tego, że w szpitalu za bardzo nie interesowali się studentami, mieli dużo czasu na zwiedzanie kraju. To zwiedzanie pełne przygód zainspirowało go do napisania książki o swoich perypetiach. I mogę powiedzieć, że gdyby nie czas, który sprawia, że wiele rzeczy staje się nieaktualne, Nie tylko piramidy byłyby świetnym przewodnikiem.

Brak wykształcenia w kierunku architektury i sztuki sprawia, że książka jest przystępna dla każdego przeciętnego turysty, którego interesuje głównie jedzenie i zabytków fotografowanie, a nie ich historia. Autor książki włada niezwykłe przyjemnym i swobodnym językiem, co sprawia, że opisywane wydarzenia stają się naszym udziałem. Widać u niego niesamowite poczucie humoru, przez co wiele sytuacji (również tych mniej przyjemnych) potrafił brać na wesoło i opisywać z przymrużeniem oka. Naprawdę niejednokrotnie parsknęłam śmiechem, bo opisy działały na wyobraźnie. Po tej książce autora darzę dużą sympatią i uważam, że dobrze mieć takich towarzyszy w podróży w egzotyczne miejsca, przy których bariera językowa nie powstrzymuje od zaryzykowania przygód, które pozostaną wspomnieniach na zawsze.

Cieszę się, że pan Andrzej zechciał podzielić się ze swoimi wrażeniami z podróży i językiem arabskim (kilku słówek już się nauczyłam ;-)). Książka pozwoli na lepsze przygotowanie się do wyprawy w tamte rejony, znając już zwyczaje tamtejszego społeczeństwa. Innymi słowy pozwala uniknąć pewnych błędów, a lepiej uczyć się na cudzych błędach, bo na swoje jest za mało czasu ;-). Polecam.

Ocena: 5/6

10 thoughts on “Nie tylko piramidy

  1. bardzo lubię książki opowiadające o podróżach i kulturach. Może się za nią zabiorę 😉 pozdrawiam {only-reviews}

  2. No to Kasiu jedziemy do Egiptu! Może da się jeszcze jakoś zaciągnąć Kamila!? Hehe… to byśmy musieli znaleźć jakąś mumie i przeprowadzić sekcję… ;}

  3. Zastanawia mnie, czy pan Komorowski zna książkę znamienitego polskiego egiptologa Kazimierza Michałowskiego pod tym samym tytułem… Dobrze, że powstają książki radośnie opowiadające o przyjemności zwiedzania, zastanawia mnie tylko ten tytuł, nie dając spokoju… 😉 (Jakże tu bowiem łatwo o pomyłkę teraz! Trzeba zaznaczać autora konkretnie, żeby nie dać się wpuścić w maliny ;))Pozdrawiam ciepło 🙂

    1. Też to zauważyłam jak szukałam skanu okładki, popularniejsza jest właśnie Michalskiego i trudno było mi znaleźć do tej, sama musiałam zeskanować.

  4. Dzień dobry!Bardzo dziękuję za miłą recenzję mojej książki. Od razu tłumaczę historię tytułu będącego powtórzeniem tytułu Michałowskiego. Otóż kiedy książka była w zasadzie gotowa do druku brakowało mi jedynie dobrego tytułu. Ot, niemoc twórcza. I tak rozmawiając o okładce z grafikiem, tenże mówi: „No a jak się Panu podoba taki tytuł: Nie tylko piramidy”. Na to ja, że świetny. Tyle, że ani grafik ani ja nie studiowaliśmy wcześniej Michałowskiego. I już z wydrukowaną książkę pędzę się pochwalić koledze wykładającemu na Historii Sztuki. I tu przykra niespodzianka: taki tytuł nie tylko funkcjonuje ale nawet należy do kanonu polskiej egiptologii… Ot, przykrość. I trochę wstydu. Następnym razem będę bardziej uważał z tytułem.Tymczasem jeżeli ktoś z Państwa nie może znaleźć mojej książki a chciałby ją przeczytać to proszę o kontakt: mam w domu resztkę nakładu i chętnie prześlę, ale od razu zaznaczam, że nie od razu a najwcześniej w maju bo aktualnie mieszkam i pracuję w Hiszpanii, a książki mam w Krakowie.Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie moim dziełkiem sprzed 11 lat.Andrzej Komorowskips aby uzyskać mój adres mailowy proszę do nicka dopisać @wp.pl

    1. Witam serdecznie na moim blogu.Jest mi niezmiernie miło, gościć Pana w moich skromnych progach.Dziękuję za wyjaśnienie zbieżności tytułu, czasem i takie wpadki się zdarzają ;-). Oby się to więcej nie powtórzyło, czego życzę Panu. Pozdrawiam

  5. Ponieważ Pani adres mailowy podany na stronie nie działa pozwalam sobie skontaktować tą drogą. Wydałem właśnie kolejną pozycję, tym razem wolną od „grzechu pierworodnego” piramid. Proszę o kontakt na mojego maila alkomorowski@wp.pl abym mógł przesłać Pani jeden egzemplarz w prezencie.PozdrawiamAndrzej Komorowski

  6. Ponieważ Pani adres mailowy podany na stronie nie działa pozwalam sobie skontaktować tą drogą. Wydałem właśnie kolejną pozycję, tym razem wolną od „grzechu pierworodnego” piramid. Proszę o kontakt na mojego maila alkomorowski@wp.pl abym mógł przesłać Pani jeden egzemplarz w prezencie.PozdrawiamAndrzej Komorowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *