Samsara. Na drogach, których nie ma

  Autor: Tomek Michniewicz

Lubię podróże i chętnie podróżuje jednak w znacznie ograniczonych możliwościach finansowych i czasowych w porównaniu z dzikim i spontanicznymi podróżami pana Tomka. Podziwiam takich podróżników za ich odwagę, bo bardzo łatwo być turystą, który zatrzymuje się w hotelach dużych miejscowości, gdzie może się porozumieć językiem angielskim i żywić się w McDonald’s. Tylko, że wówczas niczego nowego podczas tej podróży ów turysta nie przeżyje. Owszem, zobaczy nowe miejsca reklamowane w przewodnikach, ale to takie banalne i pospolite. Taka turystyka nie wiele ma wspólnego z prawdziwym podróżowaniem.

Tomek Michniewicz odbywa kolejną podróż, której pierwszym punktem jest Nepal. Dalszej części nie zaplanował jeszcze. Autor książki jest otwarty na to co przyniesie mu los, a przy podejmowaniu decyzji kieruje się intuicją. Dzięki temu przeżywa mnóstwo przygód spotykając na swej drodze intrygujących ludzi, mieszkańców zwiedzanego regionu. Wszystkie przygody, zmagania z podróżowaniem z jednego miejsca do drugiego, z jedzeniem i znalezieniem noclegu opisuje przy okazji udzielając porad dla przyszłych podróżników. Porady odnoszą się zarówno do konkretnych miejsc, jak i ogólne informacje na temat zachowania się podczas korzystania z autostopu czy spotkania jadowitych węży. Tekst jest dopieszczony dużą ilością zdjęć z podróży, przez co książka tworzy coś w rodzaju albumu reporterskiego. Poradnik, album i powieść na faktach w jednym. Czyta się przyjemnie i z dużym zainteresowaniem, bo nie brak w niej opowieści usłyszanych od przedstawicieli malajskich plemion, które potrafią zaskakiwać, rozbrajać i bawić. Śmiało mogę polecić podróżniczym zapaleńcom i wielbicielom powieści przygodowych.

Ocena: 5/6

Książkę można kupić w http://www.amazonka.pl/