Bóg, kasa i rock’n’roll

  Autor: Szymon Hołownia, Marcin Prokop

Już od dłuższego czasu miałam chrapkę na książkę Hołowni, nawet kiedyś przymierzałam się do kupienia Monopolu na zbawienie, ale ostatecznie do tego nie doszło. Tak więc Bóg, kasa i rock’n’roll jest moim pierwszym spotkaniem z sławetnym Hołownią i Prokopem. Przyznam się, że o obu postaciach, poza nazwiskiem i ich dorobkiem nie wiele wiem. Więc książka okazała się być dobrą okazją do zmiany tego stanu rzeczy.

Szymon Hołownia przedstawiciel wiernego Kościoła katolickiego i Marcin Prokop, osoba nie wierząca, blisko gwiazda show biznesu postanowili publicznie podyskutować o swoich poglądach i pomimo, iż w rozmowie pojawiają się ostre wyrażenia będące efektem dużych emocji, żaden żadnego nie chce nawrócić. Przez to dialog jest niezwykle interesujący i przede wszystkim na wysokim poziomie kulturalnym. Niesamowicie duże wrażenie na mnie robiły ich błyskotliwe porównania i sprytne odpowiedzi, które sprawiały poczucie, że mam do czynienia z dwoma niezwykle inteligentnymi mężczyznami. Zazdroszczę Hołowni tego, że na każdy atak w stronę jego (naszej) religii potrafi zgrabnie wybrnąć, pokazując jakie to jasne i udowadniając, że tylko głupiec nie jest w stanie pojąć takiej oczywistości. Myślę, że z jego odpowiedzi będę dużo jeszcze korzystać podczas moich dyskusji na temat funkcjonowania Kościoła. Można by wysnuć myśl, że Prokop był na straconej pozycji. Nic bardziej mylnego! Swojej dziedziny bronił równie sprawnie i przekonująco argumentował swoje racje odnośnie przyziemnych potrzeb ludzkich takich jak sława, idole, pieniądze…

Czytanie tego długiego dialogu było niezwykle przyjemne, głównie przez ten wysoki poziom świadczący o tym, że rozmówcami byli specjaliści w swoich dziedzinach, dla których żadne pytanie nie jest straszne, a wręcz pobudza do jeszcze bardziej błyskotliwej odpowiedzi, która mogłaby zniewolić przeciętnego rozmówcy.

Ocena: 5/6

 

Premiera 17 listopada!

3 thoughts on “Bóg, kasa i rock’n’roll

  1. Uwielbiam ich obydwu za spontaniczność i poczucie humoru. Muszę przyznać, że nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale zapowiada się naprawdę obiecująco ;)ingenious.blog.onet.pl

  2. Właśnie wczoraj kupiłam, stojąc w kolejce w „Biedronce” zauważyłam w onej biblioteczce za całe 27zł-kusząca cena, nie mogłam się oprzeć:) Zabieram się więc za czytanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *