Klara

  Autor i lektor: Iza Kuna

Miałam ochotę na typowo niedługie babskie czytadło, a właściwie słuchadło. Wybór padł na Klarę Izy Kuny. Audiobook zainteresował mnie tym, że lektorem jest sama autorka, więc interpretacja powinna być doskonała. No właśnie, powinna… Od pierwszego rozdziału lektorka mnie irytowała. Doszłam do wniosku, że sama lepiej bym to zinterpretowała, bo sam tekst nie był taki najgorszy. Skoro jednak charakter tej książki ma być taki jaki zaprezentowała autorka, to sporo na tym straciła.

Jeśli chodzi o treść, to główną bohaterką jest blisko czterdziestoletnia kobieta, która nie ma męża ani dzieci, jedynie żonatego kochanka, kota, przyjaciela geja i przyjaciółkę, która dzieli podobny los co Klara oraz matkę, z którą co chwilę się kłóci i godzi.

Perypetie Klary miały być zabawne i czasami takie są, bo trudno się nie uśmiechać, kiedy w najmniej spodziewanym momencie zadzwoni matka, która po raz kolejny wybiera się na tamten świat. Kiedy Aleks, Piotr i Wronka w upalny dzień lądują w łóżku Klary i każdy się dusi, a na to matka, która tym razem postanawia umrzeć przy swojej córce. Strasznie irytował mnie Aleks i w ogóle ten cały związek. Byli kochankami, ale uczucia pomiędzy nimi były słabsze niż w starym małżeństwie, to było takie nudne.

Bardzo podobała mi się postać kota, który gadał, myślał i wymiotował zaraz po oznajmieniu o tym. Znał prawdę, potrafił pokazać pazury (i zęby) fałszywym ludziom.

Książka jest pełna zwariowanych tekstów, które rzadko kiedy mnie śmieszyły, czasami po prostu uśmiechnęłam się, ale żadnych wybuchów śmiechu nie było. Przypuszczam, że powieść wiele straciła przez interpretację lektora, był zbyt sztywny i konstrukcyjny. Nie pozwalał na poczucie klimatu.

Ocena: 3,5/6

1 thought on “Klara

  1. Witam, mam 23 lata i napisałam książkę. Obecnie trwa proces wydawniczy w wydawnictwie Radwan. Książka jest o tematyce fantastycznej jednak ze szczyptą dramatu. Zastanawiam się czy nie zechciałabyś, podjąć współpracy. Na jakich warunkach to możemy uzgodnić, czy gdy już otrzymam książkę do ręki wyślę Ci i zrobiłabyś recenzję. Czy może w formie wywiadu a ja umieszczę Cię na swoim blogu i napiszę oficjalne podziękowania w książce. Przemyśl to proszę, będę wdzięczna za wszelką pomoc. [feniks-poczatek.blog.onet.pl]Pozdrawiam Karolina 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *