Trick

  Reżyseria: Jan Hryniak

Marek (Piotr Adamczyk) jest genialnym podrabiaczem amerykańskich dolarów. Przebywając obecnie w więzieniu dostaje propozycję od rządu w zamian za skrócenie kary. Ma wydrukować 6 milionów dolarów, które mają posłużyć jako okup porwanego w Iraku polityka.

Mamy do czynienia z sensownym i dosadnie realistycznym kinem sensacyjnym. Bowiem przedstawia prawdziwą polską rzeczywistość, nie twierdzę, że dosłownie polski rząd podrabia amerykańskie dolary, ale, że podobny sposób kombinuje. Stąd też taka opinia o Polakach i  wdzięczność ze strony Stanów Zjednoczonych, którą okazują przesyłając takie różne prezenciki, które czasem nawet dolecieć do kraju nie mogą. Ale zostawmy politykę. Ja się przyznam, że w „ich” (tj. bohaterów filmu) interesach się nieco pogubiłam. Ogólnie o co chodziło załapałam na sam koniec. Mówiąc krótko jest to film o cwanych przekrętach i zemstach z miłosnymi uniesieniami w tle. Trzy hasła na plakacie trafnie określają fabułę.

Nie muszę chyba mówić kto był głównym powodem dla obejrzenia tej produkcji. Miło było zobaczyć Adamczyka w nowszych dziełach kinematografii polskiej. Zagrał charakterystycznie dla siebie, ale jest w tym przekonywujący. Ponadto mogliśmy też ujrzeć oklepanego już Więckiewicza(Kołysanka) i dość popularną ostatnio Gruszkę (Mistyfikacja). Jeśli chodzi o moje subiektywne wrażenie po filmu, to powiem tyle, że nie przypadł mi zbytnio do gustu, był nieco nudnawy, a błyskotliwego poczucia humoru nie zauważyłam.

Ocena: 6/10

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *