Długo nie mogłam przekonać się do podcastów, ale wcześniej miałam tak samo z vlogami, które ostatnio też coraz rzadziej oglądam. Musiała przyjść odpowiednia pora i materiał, by później całe zimowe wieczory spędzać przy świecach, słuchając i szukając kolejnych ciekawych podcastów. I tak spośród kilku interesujących programów, szczególnym odkryciem były dla mnie nagrania poświęcone architekturze, urbanistyce […]
Kategoria: Eseje
A czy są biblioteki dla idiotów? (Niewidzialne biblioteki – Lawrence Liang, Monica James, Danish Sheikh, Amy Trautwein, Inny, Jacek Dehnel)
Sprawa, która w ostatnich dniach zdominowała internet i oburzyła społeczność, nie tylko tę czytającą, piszącą, krytykującą i interesującą się literaturą, wciąż pozostaje w kilku wątkach tyleż niedopowiedziana, co otwarta na rozszerzenie znaczenia wypowiedzi Olgi Tokarczuk. Dlatego pozwalam sobie wtrącić swoje trzy grosze do tej afery przy kilku zdaniach o Niewidzialnych bibliotekach, ponieważ pierwsza refleksja po […]
Jak zacząć być (Wspomnienia z nieistnienia – Rebecca Solnit)
Wspomnienia z nieistnienia ze wszystkich książek Rebecci Solnit, które ukazały się w Polsce, wywołały we mnie najszerszą gamę uczuć, od depresji po nadzieję i ukojenie. Dotychczas Solnit postrzegałam jako kobietę, która pisze mądrze i z wysoką wrażliwością na tematy niezauważalne lub takie, którym nie pozwala się być zauważonym. To postać, która pisze o doświadczeniach kobiet […]
Kto tu jest Don Kichotem? (Jak się tworzy powieść – Miguel de Unamuno, przeł. Kacper Szpyrka)
W Jak się tworzy powieść bardziej interesujące od samej opowieści (choć można byłoby się zastanawiać, co rzeczywiście jest tą opowieścią) są kulisy jej powstania, tzn. tej wersji, jaką dzisiaj dostajemy. Miguel de Unamuno, kontrowersyjna postać w świecie politycznym międzywojennej Hiszpanii, pisarz i myśliciel baskijskiego pochodzenia w latach 20. został wygnany z ojczyzny i podczas swojej […]
O pisaniu – Margaret Atwood
Często w esejach czytam, że lepiej znane są powieści danego pisarza, a to właśnie eseje wydają się jeszcze bardziej interesujące, dojrzalsze, ukazujące szczyt formy warsztatowej czy też intelektualnej. W ostatnim okresie zazwyczaj trafiam na takie wzmianki o Albercie Camus (m.in. w tekstach Ryszarda Koziołka i Marty Wyki) i ma ochota na lektury jego pism nieustannie […]
Czy naprawdę schamieliśmy? – George Orwell
Wydawałoby się, że po tylu latach miłośnicy twórczości Orwella mogą spodziewać się tylko kolejnych wydań Roku 1984 czy Folwarku zwierzęcego (a mam wrażenie, że takich wychodzi parę każdego roku), z rzadka innych książek, oraz ich adaptacji, chociażby na powieść graficzną. Tymczasem wydawnictwo Muza wyszło z projektem zbioru nietłumaczonych dotąd na język polski tekstów rozmaitej treści, […]
Czytanie eseistyki – refleksje własne
Coraz częściej wymieniam eseistykę jako typ literatury, który czytam najchętniej. I słusznie, bo ostatnie tygodnie zdominowała moje czytelnicze doświadczenia, a w ogóle ten rok był mocno eseistyczny, prawie co piąta książka, po którą sięgnęłam, należy do tego gatunku. Jak fabularne opowieści ustępują literaturze non-fiction, włączając w nią zarówno reportaże, jak i publikacje (popularno-)naukowe, pokaże znowu […]
Przebłyski – Zadie Smith
Na początku pandemii nie mogłam się doczekać, kiedy powstaną reportaże o naszych czasach, w stylu Zarazy Ambroziewicza czy Ołowianych dzieci Jędryki. Chwilę później półki (głównie wirtualne, bo księgarnie były zamknięte, chyba że te na poczcie) były przepełnione publikacjami o koronawirusie, epidemia się nie skończyła, a już dawno pojawili się tacy, co potrafią coś o niej […]
Klimat to my. Ratowanie planety zaczyna się przy śniadaniu – Jonathan Safran Foer
Co napisać o książce, której długo się wyczekiwało, której lektura była satysfakcjonująca i pochłaniająca, a po której ma się wrażenie, że pozostaje pustka. Czy Klimat to my Foera zmieni nasze myślenie i życie? Z jednej strony podaje pozornie prostą receptę na uratowanie planety przez totalną zagładą spowodowaną zmianą klimatu wywołaną przez gazy cieplarniane, których źródłem […]
Statystycznie rzecz biorąc, nie jestem kobietą (Niewidzialne kobiety – Caroline Criado Perez)
Nie będę ukrywać, że do ruchów feministycznych mam dużo dystansu. Z jednej strony korzystam z dobrodziejstwa tego, co feminizm osiągnął, z drugiej zaś śledząc jego historię dostrzegam wspólny czynnik, który nie pozwala wywalczyć satysfakcjonującej wolności. On budzi mój sceptycyzm i jest związany z utopijnym myśleniem, że wszyscy jesteśmy równi. No nie. Nie jesteśmy i nigdy […]