Recenzja Katak. Podwodna przygoda, reż. Christine Dallaire-Dupont, Nicola Lemay Tytułowy bohater kanadyjskiej animacji Katak. Podwodna przygoda jest młodym reprezentantem białuchy. Te morskie ssaki wzięły swoją nazwę od koloru skóry, która z wiekiem robi się coraz bielsza. Niestety nasz protagonista mimo upływu lat wciąż pozostaje szarakiem. Kolor jego skóry jest obiektem kpin ze strony kolegów, a […]
Pycha i z nieba spycha
Recenzja Pati i klątwa Posejdona, reż. David Alaux Tytułowa Pati jest drobną myszką, którą zaadoptował kot wegetarianin. Jak można się domyślić, jego nieoczywista dieta staje się humorystycznym źródłem kilku nieporozumień między gatunkowych, zwłaszcza gdy Sam, przypominający swoją sylwetką Garfielda (czyżby dieta wegetariańska nie służyła kotom?), próbuje dogadać się z innymi myszami i szczurami. Sama Pati […]
Wydłubywanie „rodzynek” (Fruit Cup, wyd. Egmont)
Choć w tym roku na warsztat biorę przede wszystkim planszówki prezentujące temat pożarnictwa (o nich piszę w „Przeglądzie Pożarniczym”), od czasu do czasu sięgam po coś lżejszego, głównie testując zestawy Poczty Planszówkowej (a w tym roku mam spore szczęście i każdego miesiąca trafia się jakaś paczka). I myślę co prawda o powrocie cyklu z planszówkami, […]
Wszyscy żyjemy w Ulro (Ziemia Ulro – Czesław Miłosz)
Z okazji roku Czesława Miłosza wydawnictwo Znak wznowiło po blisko ćwierćwieczu od poprzedniego wydania zbiór esejów zatytułowanych Ziemia Ulro. Wydanie zostało wzbogacone o przedmowę innej noblistki – Olgi Tokarczuk, dla której lektura tychże esejów była ponowną po prawie czterdziestu latach. To ciekawe, ile rzeczy może zmienić się przez tyle lat, czytasz noblistę i wracasz do […]
Karuzela everymanów (Karuzela – Sergio Rossi, Agnese Innocente)
Moje poprzednie doświadczenie z komiksem – nie licząc ciekawego spotkania z twórcami komiksów na Festiwalu Fabuły – było niezbyt udane. Nie tylko dlatego, że zapoznawałam się z nim na ekranie telefonu (tak, na Legimi czy EmpikGo zdarzają się komiksy), ale przede wszystkim na dość banalną opowieść i niespecjalnie wyróżniającą i zachwycającą stronę graficzną – mowa […]
Festiwal Fabuły 2024 Dzień I 21.05
O tym festiwalu dowiedziałam się dopiero parę tygodni przed tegoroczną edycją, który od bodaj 10 lat odbywa się co dwa lata w Centrum Kultury Zamek. Chyba z tęsknoty za udziałem w takich literackich spotkaniach solennie do niego się przygotowywałam, próbując przeczytać jak największą liczbę książek zaproszonych autorów – co sprawiło, że w moim portfelu pojawiły […]
Ciotka jest antybohaterką! (Boże, Beata! – Mateusz Glen)
To sytuacja wyjątkowa. Bo po pierwsze dowiecie się, że jestem fanką dwóch vlogów komediowych: Milionerki i Tej Jednej Ciotki. Oba codziennie poprawiają mi humor i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych odcinków tej vlognoweli. To takie moje guilty pleasure. Po drugiej Mateusz Glen, czyli odtwórca Tej Jednej Ciotki napisał książkę. I co w tym niby wyjątkowego? Każdy […]
Symulakrum (Wellness – Nathan Hill)
O Wellness, drugiej książce Nathana Hilla, który stał się rozpoznawalnym amerykańskim pisarzem na całym świecie dzięki debiutowi zatytułowanemu Niksy, trudno napisać coś, co nie byłoby powtórzeniem wyświechtanych frazesów o literaturze podejmującej trud opisywania tej złożonej rzeczywistości, w jakiej żyjemy. O ilu już książkach napisano, że trafnie komentuje, parodiuje, krytykuje współczesny świat kreowany głównie przez media, […]
Życie jako cytat (Chwile – Andrew O’Hagan)
Chwile Andrewa O’Hagana to trzecia propozycja wydawnictwa Znak w serii Aurora. Za mną z tej serii ekranizowany Czarny tort, który zainteresował mnie ze względu na karaibskie korzenie autorki i kulinarne motywy w powieści. Było kilka interesujących spostrzeżeń, jednak konstrukcja i fabuła mnie nie zachwyciła – powędrowała do gminnej biblioteki. Tymczasem Chwile to opowieść zupełnie innego […]
Nieantropocentryczne narracje (Dzień wyzwolenia – George Saunders)
Dzień wyzwolenia to kolejny po 10 grudnia i Sielankach zbiór opowiadań George’a Saundersa i kolejne dzieło (jak wszystkie tego autora) nie dla każdego. Saunders nie oferuje „comfort booków”, książek łatwych i oczywistych. Choć nie stanowi to zaprzeczenie przyjemności, którą koneser literatury miejscami surrealistycznej i opartej głównie na zabawach formalnych może z nich czerpać. Czy to […]