#lekturypasażera w listopadzie

Wiecie, ten cykl tylko bardziej uświadamia mi, jak szybko ten miesiąc zleciał… Moje komunikacyjne podglądactwo nie było tak owocne, jakbym tego oczekiwała, wielu okładek książek nie udało mi się dojrzeć, dlatego ilościowo wyjdzie podobnie, jak w ubiegłym miesiącu, za to została zachowana równość płciowa. A więc lecimy…

Kobiety czytały…

Święta Miłośniczek Czekolady – Carole Matthews (lit. obyczajowa)

O książce napisały:

 

Dół – Andriej Płatonow (lit. współczesna zagraniczna)

O książce napisali:

 

 

Zaginięcie – Remigiusz Mróz (kryminał)
[czy w jakimś zestawieniu może go braknąć?]

O książce napisali:

 

West from Home – Laura Ingalls Wilder (lit. dziecięca)

Utwór nie został przetłumaczony na język polski. Stanowi 11 tom serii Mały domek (lub Domek na Prerii) w Polsce ukazało się dotąd 9 części.

 

 

 

Mężczyźni czytają…

Maestro – Geir Tangen (kryminał)

O książce napisali:

 

Technika terapii – Sigmund Freud (lit. naukowa)

Recenzji tej książki raczej się nie spodziewacie, prawda?

 

 

 

 

Zamek z piasku, który runął – Stieg Larsson (thriller)

O książce napisali:

 

Czwartą książką miał być przewodnik po Strassburgu, ale niestety nie udało mi się go znaleźć w Internecie. W każdym razie ten starszy pan był w niego wczytany jak w najlepszy kryminał.

Tyle na ten miesiąc, może w grudniu uda mi się przyłapać pana z jakimś romansem… Ponoć oni czytają „babską literaturę”, ale chyba tylko we własnym zaciszu domowym, tak by nikt nie widział… 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *