Zmierzch

  Autor: Stephenie Meyer

W końcu dorwałam książkę, już drugą część mam obiecaną na ten tydzień. Niestety będę porównywać do filmu, choć powinno być na odwrót. Ja zaczęłam czytać początek miałam wrażenie, że czytam film. Trochę się rozczarowałam, bo słyszałam, że w książce jest więcej, jak zwykle to bywa. Potem niektóre sceny były mieszanką w filmie, trochę tego i tego i wychodzi trochę inna sytuacja. Jednak klimat zawsze ten sam. Czytając wciąż słyszałam muzykę z filmu, pasowała. Nie wiem gdzie w treści wyczytali więcej romansu niż w filmie, ja tego nie zauważyłam. Owszem było kilka scen więcej, ale to ogólnie ten najważniejszy sens był. Powieść czytało się bardzo przyjemnie, wciągała niesamowicie. W tej kolejność jakiej poznałam słynny „Zmierzch” myślę, że oba dzieła są naprawdę świetne. Myślę, że nie muszę więcej pisać, bo większość z Was już sięgnęła i przeczytała może cały cykl, a reszta planuje. Chyba, że ktoś należy do grupy sprzeciwiających się bestsellerom i chce być inny. Nie wiedzą co tracą. Chyba coś tu na blogu będzie zalatywać wampirami, bo w planie mam jeszcze 2 inne książki z wampirami plus kolejne tomy Zmierzchu. Ofiary szykujcie szyje… bo ktoś tu może być spragniony…

Opis:

Niezwykle porywająca opowieść, która trzyma czytelnika w napięciu do samego końca. Jej bohaterka, siedemnastoletnia Isabella Swan, przeprowadza się do ponurego miasteczka w deszczowym stanie Washington i poznaje tajemniczego, przystojnego Edwarda Cullena. Chłopak ma nadludzkie zdolności – nie można mu się oprzeć, ale i nie można go rozgryźć. Dziewczyna usiłuje poznać jego mroczne sekrety, nie zdaje sobie jednak sprawy, że naraża tym siebie i swoich najbliższych na niebezpieczeństwo. Okazuje się, bowiem, że zakochała się w wampirze…

7 thoughts on “Zmierzch

  1. nie będę wiele o niej pisał… niedługo zrecenzuję ją u siebie. i drugi tom też, już wkrótce!ale zawiodłem się na książce, oj zawiodłem

  2. Czytałam „Zmierzch” i „Księżyc w nowiu”. Przyjemne, niezłe książki, ale daleka jestem od ogarniającego społeczeństwo zachwytu.

  3. Przyznam, że po lekturze tej książki byłam zachwycona. Na szczęście gdy zabrałam się za „Księżyc w nowiu” już mi przeszło. I dobrze. Takie sobie, przyjemne czytadełko. Nic poza tym.

  4. Czytałam, czytałam. Strasznie mi sie wtedy podobała, teraz trochę mi przeszło, ale i tak uważam, że jest świetna. Z resztą widziałaś już u mnie recenzję.

  5. Też to czytałam i strasznie mi się podoba wręcz 'Ubóstiwam’ całą serię. A z tych 3 części co narazie się ukazały najbardziej podobały mi się 1 i 3 chociaż w 2 fajny był koniecPozdrawiam, Ola z Włoch 😉

  6. Bardzo fajnie i szybko się czyta.Myślę że fenomen tej książki polega na tym,że autorka trafnie dobrała elementy:-bohaterka taka jak ty-tajemniczy przystojniak-nutka napięciaWedług mnie klasyfikowanie Zmierzchu jako horror to błąd,gdyż jest to przede wszystkim romans i nic szczególnie przerażającego tam nie ma.Polecam wszystkim.Chociaż nie mam pojęcia o wampirach i nigdy się nie interesowałam tą tematyką,w Zmierzchu te istoty są ukazane tak,że i mnie się spodobały.Film jest niemal równie dobry jak książka,ale lepiej przeczytać niż oglądać.Wtedy wyobraznia jest bardziej pobudzona i bardziej wciągają nas przygody bohaterów,tak jakbyśmy my sami znaleźli się w tej książce. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *