Reżyseria: Anand Tucker
Anna (Amy Adams) jest amerykańską dekoratorką wnętrz, która przyjeżdża do Dublina, aby w 29 lutego oświadczyć się swojemu chłopakowi, który akurat tam przebywa. Jednak droga do Dublina nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać. Nie sprzyjająca pogoda nie pozwala na dokończenie lotu samolotem ani na popłynięcie promem. Anna uparcie próbując dotrzec do Dublina ląduje w jakimś miasteczku, gdzie głównym miejscem towarzyskim jest bar, w którym poznaje Declana (Matthew Goode). Zdesperowana dziewczyna zmusza barmana do podwiezienia jej do Dublina. Podróż ta pełna perypetii i niepomyślności uświadamia bohaterce co w życiu liczy się najbardziej.
Komedia zaczyna się dość prostacko i typowo dla amerykańskich produkcji. Obawiałam się, że seans okaże się nie wypałem. Jednak kiedy bohaterka dojeżdża do pięknej i uroczej Irlandii i okazuje się grać typową blondynką (choć w tym przypadku rudą), której przytrafia się mnóstwo niewypałów, niepomyślnych wypadków, które zaczynają nas śmieszyć, już wiem, że komedia przypadła mi do gustu. Nie przeszkadza w tym przewidywalność, gdyż widz innego zakończenia nie chce. Przez całą drogę do Dublina poznajemy bohaterów ich dwie strony: oficjalną i osobistą. Nie brakuje w ich relacjach skarkazmu, uszczypliwości, ale także bliższego poznania się, które pozwala osądzić, że pod skórą gburowatego barmana ukrywa się romantyk. Tak jak uwielbiam filmy, które dzieją się w Grecji, tak zauroczona jestem filmami, których akcja ma związek z Irlandią. Wiele filmów romantycznych rozgrywających się w Irlandii należą do moich ulubionych np. PS. Kocham Cię.
Amy Adams i Matthew Goode świetnie ze sobą współgrali. Film jest naprawdę zabawny, lekki i przyjemny w odbiorze. A przy okazji pokazuje klasyczną naturę światowych tj. zabieganych Amerykanów, którzy nie mają czasu, by poznać co to jest prawdziwa i romantyczna miłość. Bardzo mi się podobał.
Ocena: 8/10
Ojj, żałuję, że nie było mi dane widzieć tego filmu. Amy Adams to taka dobra aktorka, a jaka urocza! W komedii romantycznej na pewno się spełniła :)Pozdrawiam![szczere-recenzje]