Kingsajz

  Reżyseria: Juliusz Machulski

Adamowi (Grzegorz Chieromiński), chemikowi udało się uzyskać preparat Kingsajz. W tym momencie włamują się do jego labolatorium agenci Zyl (Joachim Lamża) i Wasio (Maciej Kozłowski). Adam uciekając przed nimi umawia się z Olem (Jacek Chmielnik) w hotelu, by przekazać mu ten cenny napój. W wyniku zamieszania fiolka trafia w ręce Ali (Katarzyna Figura). Adam zostaje zmniejszony do rozmiarów krasnoludka i oskarżony o nielegalne utworzenie preparatu umożliwiającego wzrost krasnoludków do wzrostu człowieka. Za karę musi ciężko harować w Szuflandii, która mieści się pod Instytutem Badań Czwartorzędu i jest krainą krasnoludków. W tym czasie Olo próbuje zdobyć Polo-coctę, która daje to samo działanie co kingsajz. Spotyka się z Alicją, która oddaje mu fiolkę i przyznaje się do tego, że jest córką kransoludka. Dziewczyna postanawia pomóc Olemu zniszczyć Szuflandię i stworzyć kolejny preparat kingsajz.

Lubię stare polskie filmy, bo mają w sobie klimat tamtych, nieznanych mi lat. Zazwyczaj są to udane filmy i jeśli pisze, że to ma być komedia to komedią ten film będzie. Twórca Seksmisji stworzył film o świecie, w który dla odmiany żyją sami mężczyźni. Jednak nie powiedziałabym, że Kingsajz jest odwrotnością Seksmisji. Są to zupełnie inne światy. Szuflandia jest piękną krainą złożoną z przeciętnych przedmiotów biura, które dla krasnoludków znajdują zupełnie inne zastosowania niż dla ludzi. Tu twórcy wykazali się dużą pomysłowością. Niestety jeśli chodzi o zabawność, to nie uśmiałam się prawie wcale. No prawie, poza „dobić go mydłem”. A szkoda, bo zebrani tu aktorzą tworzą całkiem fajną grupę. Prócz wymienionych w opisie możemy zobaczyć m.in. Jerzego Stuhra, Jana Machulskiego, Leonarda Pietraszaka oraz Beatę Tyszkiewicz.

Z pewnością film ten ma spore znaczenie w kinematografii polskiej lat 80-tych. Kolejna satyra społeczeństwa, która uzależniona jest od takiego ekstragawanckiego napoju jakim jest polo-cocta (a ja, człowiek XXI wieku, gdzie reklamy są wszędzie, patrząc na polo-coctę, zastanawiałam się, czy to ona sponsorwała ten film ;-]).

Ocena: 6/10