Reżyseria: Alejandro Amenabar
Angela pisze pracę magisterską na temat przemocy w produkcjach filmowych. W związku z tym udaje się do Chemy, który jest maniakiem oglądania brutalnych filmów. Pewnego razu odkrywają film, na którym jest torturowana studentka z ich uczelni.
Są thrillery, które w Polsce dostępne są tylko na DVD, bo nie zrobiły takiego szumu, żeby prezentować je w kinie. I wielu przypadkach jest to słuszna decyzja. Do takich filmów należy również Teza, której scenariusz może miał zamysł stworzenia dreszczowca i filmu pełnego napięcia, którego było jak na lekarstwo. Ogólnie mówiąc film był przerażająco nudny. Ni to straszny, bo pomimo brutalności, która się działa w kręconych przez studentów filmach, nie można określić Tezy jako film przerażający. Jedynie co mogę powiedzieć, że w tej produkcji jest udane to niejednoznaczne przypuszczenie co do mordercy. Są dwa typy, nie wiadomo komu wierzyć, plus pan profesor, który też należy do grona podejrzanych. Jak się okazuje, pierwsze przypuszczenia były jak najbardziej słuszne.
Na koniec powiem Wam, odpuście sobie, bo szkoda czasu.
Ocena: 3,5/10