Autor: Paul Poupard
W końcu przeczytałam długi, a jakże interesujący dialog między francuskim kardynałem Paulem Poupard a Marią-Joelle Guillaume. Książkę planowałam przeczytać na rekolekcjach w ubiegłym roku, ale w końcu na rekolekcjach nie zdążyłam, a w domu trafiałam na ciekawsze pozycje. Nie mniej jednak w tym miesiącu postanowiłam dopiąć swego. Forma książki nie należy do moich ulubionych, jednakże specyfika tematyki to ubarwiła. [tak swoją drogą, jak długo można dyskutować? na pewno zajęło im to więcej niż jedno spotkanie].
Kardynał Paul Poupard pracował u boku papieży Jana XXIII, Pawła VI i Jana Pawła II. W rozmowie opowiada wydarzenia dość wpływające na bieg historii, w perspektywie Kościoła, ale też jego jako człowieka. Poznajemy życie kardynała, historię Francji i Europy w XX wieku [po II wojnie światowej], czasy komunizmu, i po kolei pontyfikaty ostatnich papieży. Kto może bliżej opowiedzieć ich sposoby, rozmowy, tok pracy niż pomocnik i sługa w Watykanie. Opowiadając historię kolejnych papieży, powraca do wcześniejszych, porównując, ale też zwracając uwagę, iż następcy kontynuują pracę poprzedników. Najciekawszym doświadczeniem było poznawanie niepublicznych zachowań polskiego papieża okiem francuza, który inaczej odbiera i ocenia jego gesty. Czasem mnie to denerwowała mnie ta jego ocena, bo w końcu znam papieża z biograficznych filmów, jego książek itd. i widzialam jaki był. Ale odbiór rodaka różnica od obcokrajowca. Dużą różnicę też odgrywała polityka Francji a Polski. Inaczej interpretował tekst Ojca Świętego skierowany do Polski. Czasem miałam ochotę powiedzieć: „Ty tego nie rozumiesz, to nie o to chodziło w jego słowach”. Poza polityką, ciekawe były też rozdziały dotyczące kultury. Autor książki był ministrem ds. kultury. W tej części książki robiłam dużo notatek odnośnie filmów, jakie wystawiali w ramach Tygodni Kina Duchowego i innych spotkań. Niestety mało dostępne są podane tytuły. Ale jak powiedział kardynał teraz głównie chodzi o pieniądze, a to co najbardziej chwyta to przemoc i seks. Niestety.
Książka jest interesującym przedstawieniem historii drugiej połowy XX w. do początków XXIw. Nie jest do końca aktualna, gdyż została napisana w 2003 r. kiedy JP II jeszcze żył. Trochę się pozmieniało w ciągu ostatnich 6 lat. Przydałaby się aktualizacja.
Książkę polecam zainteresowanym historią, głównie od strony teologicznej.
O tym, że rozmawiać z kimś można baaardzo długo przekonałam się już w trakcie czytania wywiadów z Alem Pacino. 26 lat rozmów z przerwami. Historia kościoła interesowała mnie swego czasu, ale od niedawna jakoś już się tym nie fascynuję. Może dlatego, że cały ten Kościół, choć jestem wierząca, zaczyna mnie czasem denerwować.spod poprzedniej notki: bardziej niż rozpływanie się nad dużymi czcionkami wkurza mnie ocenianie książki po opisach i okładkach – to dopiero jest wariactwo w najczystszej formie… :/
Oceniać po opisach jestem jeszcze w stanie zrozumieć, w końcu trzeba wiedzieć o czym ta książka w rękach jest. Ale po okładkach, czasem niż bardziej mylnego nie może być jak okładka. Owszem okładka ma za zadanie przykuwać uwagę czytelnika, ale czy koniecznie trzeba po niej oceniać?