Autor: Waris Dirie
Skończyło się kolorowe wyzwanie pora na peryferyjne. I moje drugie spotkanie w tym wyzwaniu będzie z Somalijką – Waris Dirie, która w dzieciństwie została obrzezana. Kiedy dowiedziała się, że jej ojciec zaplanował dla niej małżeństwo uciekła biegnąc w nieznane. Dotarła do Mogadiszu, skąd pochodziła jej matka, a potem dzięki jednemu ambasadorowi dostała się do Londynu, tam zaczęła się jej kariera modelki.
Życiorys tej kobiety jest szokujący i w sumie to ona ma wiele racji mówiąc ile ludzi z zachodu narzeka nie wiedząc co to prawdziwy ból, przemęczenie i praca na siłę. Dzięki niej dowiedziałam się w ogóle o takim możliwym kalectwie jakim jest obrzezanie kobiety (z obrzezaniem mężczyzn już się spotkałam, choć autorka o tym nie wspomina). Już słyszałam o różnych sadystycznych tradycjach w kulturach wschodnich, jak np. krępowanie stóp, ale obrzezanie było dla mnie prawdziwym szokiem. Kobiety z natury są skazane na więcej bólu niż mężczyźni, a tu faceci swoimi mniemaniami dobijają i zmuszają do cierpień przez całe życie oszczędzając jej przyjemności w doznań seksualnych. Kolejny powód dla którego, niektórych mężczyzn należałoby wykastrować i to żywcem na kamieniu! Kolejną rzeczą, o której powinnam zmienić poglądy to o modelkach. Choć zapraszano mnie na kilka castingów, to odmawiałam, bo zawód modelki nie jest mnie godzien. Po prostu nie jestem w stanie sprzedawać swojego ciała. Ogólnie patrząc, to mam takie zdanie, że modelki są głupie i brzydkie (ten drugi wniosek wyciągnęłam po obejrzeniu wyborów miss świata). Takie myślenie jest wąskie i stereotypowe i powinnam raczej myśleć, że są i takie i takie. Jednakże nie zmienię zdania w tym, że ten zawód absolutnie nie jest dla mnie!
Poznałam kulturę Somalii, o której istnieniu dowiedziałam się niedawno. Książka biograficzna jest napisana bardzo ciekawie i przez drastyczne, ale też przyjemniejsze wydarzenia mocno wciąga, bo tyle nowych obyczajów się poznaje. Polecam i wkrótce zabiorę się za Córkę Nomadów.
Mnie również wciągneła :Kwiat pustyni”. Zszokowała mnie historia Waris, od razu po tym poszukałam jej pierwszych zdjęć dla kalendarza Pirelli, o którym jest napisane w książce.Wyglądała zjawiskowo.
Widział ją kiedyś w sklepie 😉 Może kiedyś przeczytam 😉 [w-swiecie-ksiazek]
Być może po nią sięgnę ;)[recensione-libretto]
Tak się składa, że szykuję się na jesienne zakupy na kdc.pl i zdecydowałam już jakiś czas temu, że „Kwiat pustyni” zakupię. 🙂
Kwiat pustyni czytałam jakieś 3 lata temu, świetna książka. Córkę Nomadów również czytałam. Z tego, co jakiś obiło mi się o uszy jakiś czas temu to teraz wyszła trzecia jej książka. 🙂