W październiku przybyło 8 nowych pozycji z różnych źródeł.
1. Porwanie – Joanna Chmielewska (moja mama jest jej wielką miłośniczką, nabyła ją już w dniu premiery, bo przez przypadek o niej wyczytałam na gandalfie)
2. Chaszcze – Jan Gregorczyk (książka z wyd. Znak, w trakcie czytania)
3. Lalka – Bolesław Prus (z wymiany, moja lektura szkolna w tym roku)
4. Syzyfowa prace – Stefan Żeromski (z wymiany)
5. Rzeczy pierwsze – Hubert Klimko-Dobrzaniecki (z wyd. Znak, recenzja pod tym postem)
6. Dracula: Nieumarły – Dacre Stoker, Ian Holt (z wyd. Znak, recenzja już jest)
7. Dr House. Biografia Hugh Lauriego i przewodnik po serialu – Paul Challen (moja mama jest wielbicielką serialu i samego dr House)
8. Moja Europa da się lubić – Monika Richardson (kolejny program, który cieszy się zainteresowaniem mamy)
Przeczytanych: 9 (poniżej normy)
Gratuluję książek i miłego czytania 🙂
Ja w październiku nie wzbogaciłam swojej biblioteczki o nic nowego, robię sobie szlaban na ksiazki, bo już i tak za dużo nieprzeczytanych mi się nazbierało. A z tego co tutaj prezentujesz czytałam tylko „Syzyfowe prace” i wspominam raczej źle.
ojoj 9 przeczytanych, zazdroszczę!z tego co tu masz to czytalam tylko Lalkę, ale nie podobała mi sięmolikowanie.blog.onet.pl
Czeka Cię, Kasiu, dużo czytania 🙂 Miłej lektury! 🙂
Ale ci zazdroszczę, zazdroszczę każdemu kto ma w domu duuuuuzo książek 😉 Najbardziej zainteresowała mnie książka pt. „Dracula” 😉
Sorki, że jeszcze raz, ale zapomniałam się podpisać [w-swiecie-ksiazek]
Nie musisz się podpisywać.