Autor: Shan Sa
Kolejna ciekawa pozycja dla zainteresowanych kulturą Chin. Historia zawarta w tej książce różni się od większości książek, bowiem nie dotyczy ona życia zwykłej Chinki, tradycji rodzinnej i ogółem miasteczkowego życia. Główna bohaterka, która jest zarazem narratorką, choć pochodzi z niezbyt wysoko postawionej rodziny, zostaje doceniona na dworze cesarskim i ponownie przyjęta, by służyć cesarzowi. Przez to poznaje ją jego następca i poślubia ją. Odtąd dostaje cesarzową, która dożywa sędziwego wieku.
Książka jest przepięknie napisana, tak poetycko i tak niezwykle, że główna bohaterka opisuje życie przed swoimi narodzinami i po swojej śmierci. O ile historię przed swoimi narodzinami można opowiedzieć, bo można ją znać z opowiadań, o tyle opowiadanie dziejów po śmierci jest dla mnie zabiegiem niesamowitym i niezwykle oryginalnym. Poetycki język zachwyca i nadaje książce niebanalngo uroku. Jednak sprawia też problem, który nie polega może na pomyłce z wyjątkowymi imionami postaciami, ale niekonsekwencją w nadawaniu nazw erom. Cesarzowa najpierw decyduje, że nowa era będzie się nazywać Nieograniczonego Dostatku, po czym po kilku bieżących wydarzeniach i dalej aktualnych mówi jakby podsumowującym tonem, że w szóstym roku Niebiańskiego Uroku miało to i to miejsce. Nazwy lat tutaj wymyśliłam, ale chodzi mi o pokazanie tych nieścisłości. Przez co nieraz musiałam przewrócić kilka kartek wstecz. Zagubiłam się w potomstwie Cesarzowej, kto umarł, a potem pojawia się jako żywy, ktoś wyjechał, a potem pisze o nim jakby był przy niej cały czas. To trochę skomplikuje swobodne czytanie.
Ciekawą postacią była Cesarzowa. Choć trudno mi jest ją ocenić. Podjęła decyzje i działania, które bez wątpienia mogą świadczyć o jej wielkości, a zaraz były wśród nich te, które mnie nie pasowały do dobrotliwego wizerunku postaci. Ponadto zdziwiona byłam jej potrzebami seksualnymi. W książkach o chinkach, kobiety nie chętne są do współżycia i kiedy w końcu dadzą potomka, wolą załatwić konkubiny dla swojego męża niż mu się oddawać i są to kobiety około czterdziestki. W przypadku cesarzowej, była sytuacja nieco odwrotna. Była nieco niezadowolona, że jej mąż musi żyć w wstrzemięźliwości i przez to ona sama musiała zrezygnować z erotycznej rozrywki. Przynajmniej na pewien czas, bo po śmierci męża i nawet w wieku 70 lat mogła te potrzeby zaspokoić. Rzadko stykam się z takimi kobietami.
Gdyby nie te zarzuty, za ten piękny język dałabym ocenę celującą. Przez takie nieścisłości muszę obniżyć.
Ocena: 5,5/6
Zachęciłaś mnie do tej książki, jak tylko będę mieć okazję napewno przeczytam ;))
Niewątpliwie coś dla mnie :). Z pewnością postaram się ją jak najszybciej zdobyć :).
Śliczny blog xD http://www.world–dream.blog.onet.pl
Śliczny blog xD http://www.world–dream.blog.onet.pl
O dziwo, podobała mi się. Zazwyczaj nie czytam tego typu książek, ale przemogłam się i nawet się nie nudziłam. Skoro spodobała się fance fantasy innym też się spodoba 🙂 [tomiszcze]
Jak najbardziej przeczytam – naprawdę mi się spodobała i do tego taka wysoka ocena:) http://www.coraz-blizej.blog.onet.pl
Dodałam Cię do linków. Mogłabyś informować mnie o nowych notkach? Pozdrawiam ;* // onlybooks.blog.onet.pl
Zachęciłaś mnie, a więc będę jej szukała