Autor: Patrick Suskind
O Pachnidle swego czasu było dość głośno i jeszcze dziś należy do znanych i często czytanych powieści. Moją znajomość zaczęłam od filmu, który był piękny, ale i brutalny. Pamiętam, że byłam zafascynowana jego klimatem i muzyką. Po latach zdecydowałam się przeczytać książkę, po raz kolejny przenosząc się do XVII-sto wiecznego Paryża.
Przyznam się bez bicia, że książkę przeczytałam powierzchownie, może dlatego, że treść znałam już z filmu. Stopniowo sobie przypominałam fabułę, która jest o Grenouille, człowieku nie posiadającego własnego zapachu, ale mającego mistrzowsko rozwinięty zmysł węchu. To mu pozwala tworzyć niezwykłe zapachy, próbując zdobyć je z różnych źródeł pochodzenia, nawet kosztem życia ludzkiego. Jego morderstwa nie były aktem zemsty czy próbą przekonania własnych możliwości. Jestem przekonana, że gdyby była inna możliwość zdobycia zapachu człowieka, bohater zrezygnowałby z przestępstwa. Grenouille nie był mordercą z własnej woli. On czuł popęd do zapachu, nie zabijania.
Brakowało mi w książce tego tajemniczego klimatu filmu, tej przecudownej muzyki. Przy lekturze pozostawało mi tylko przywoływać z pamięci obrazy z adaptacji. Różnic nie dostrzegłam, choć wiem, że one są. Trudno mi je przytoczyć nie pamiętając całkowicie filmu. Książka warta przeczytania, choćby na oryginalność fabuły. Świetnie wykreowana postać Jana Baptisty Grenouille z niesamowicie wykształconym nosem umieszczona w historycznych czasach nadaje powieści specyficzny nastrój pełen grozy i mroku.
Ocena: 4/6
Książkę można zakupić tutaj.
Witam, muszę przyznać, że blog naprawdę robi wrażenie. Gratuluję pomysłu. Jeśli chodzi o książkę, której recenzję właśnie przeczytałam, to mogę napisać tylko tyle, że w pewien sposób zachęciłaś mnie do jej przeczytania. Ja też od jakiegoś czasu pisuję w sieci o książkach i nie tylko, ale jak zdążyłam zauważyć jest spora konkurencja i trochę trudno się przebić. Niemniej Tobie gratuluję i życzę suksesów. Pozdrawiam 🙂
Już od dawna chcę przeczytać książkę oraz oglądnąć jej ekranizację 🙂 Pozdrawiam, Insane [a-thick-book]
Oglądałam film na podstawie tej książki. Pamiętam, że byłam przerażona, ale i zafascynowana nim.
Czytając te wszystkie recenzje ludzi, którzy wcześniej oglądali film, cieszę się, że u mnie kolejność była inna.Pozdrawiam 🙂
Książka świetna, aż czuć zapachy jak się czyta, dosłownie. Korzystając z okazji to ja dorzucę jeszcze link do swojej recenzji pachnidła 😉
http://moznaprzeczytac.pl/pachnidlo-historia-pewnego-mordercy-recenzja-ksiazki/
zapraszam i pozdrawiam