6 lipca udało nam się znów zmobilizować i spotkać się na pogaduchy o sprawach organizacyjnych (choć ta część mnie ominęła) i o sprawach bliskich blogerom (nie, rozmawialiśmy nie tylko o książkach ;-)). Tak uroczo nam minęły 4 godziny w Złotym Ośle, restauracji o pozytywnym wystroju, czego znowu nie można powiedzieć o obsłudze, ale to już moje indywidualne uwagi (i zboczenie zawodowe ;P).
Na spotkanie stawiły się: Archer z Osobistym, Agata Adelajda z synkiem, Julia Orzech, Sardegna, Isadora z Agnieszką, Aneczka z Kasią, Monika Badowska, Silaqui z Osobistym i ktrya.
Zdjęcia tradycyjnie zostały wykonane przez Q.
Dziękuję serdecznie za mile spędzoną sobotę i mam nadzieję, że zobaczymy w przyszłym miesiącu!
Hej hej! Czy to ciebie moja córka widziała w wodzisławskiej Biedronce we środę? Kurczę, bo mi nie dała znać – byłam z Agą i siostrą, w czerwonej sukience.
Hej! Nie, w Wodzisławie nigdy nie byłam, a w środę w ogóle nie wychodziłam z domu. Widocznie to był mój sobowtór 😉
O. Najwidoczniej! Śmieszna sprawa 😀