Autor: Katrin Scott
Zaskoczona byłam tym, że ona wcale nie jest taka cienka jaką sobie wyobrażałam. I dobrze, to lepiej niż odwrotnie co częściej mi się zdarza. Książka ogółem ciekawa i nawet przyjemna do przeczytania.
Annisa Gobrowski po raz kolejny musi przeżyć pierwszy dzień w nowej szkole. Dzień ten nie zapowiada miłego roku szkolnego, w dodatku jest jedyną nieblondynką w szkole. Udaje jej się znaleźć bliskie koleżanki, ale czy będą przyjaciółkami? Poza tym za wszelką cenę chce być w drużynie Cheerladerek. Oskarżona o wiele nizbyt jasnych jej spraw, musi przejść wiele by zostać zaakceptowanym. Ale naprawdę warto…
Tak książka jest ciekawa, choć najpierw myślałam, że będzie beznadziejna, ale po przeczytaniu fragmentu w Victorze zmieniłam zdanie, a później przeczytałam już całość 😀
Spoko książka
Tak, książka jest świetna, ale napisała ją KIERAN SCOTT! To prawdziwe nazwisko pisarki Kate Brian. Ta książka jest naprawdę dolotowa! Przeczytać warto. Drugi tom nosi tytuł „Brunetki kontraatakują”. Czy ciekawy? Oczywiście! Ale żeby wiedzieć o czym-przeczytajcie!
Tak, książka jest świetna, ale napisała ją KIERAN SCOTT! To prawdziwe nazwisko pisarki Kate Brian. Ta książka jest naprawdę dolotowa! Przeczytać warto. Drugi tom nosi tytuł „Brunetki kontraatakują”. Czy ciekawy? Oczywiście! Ale żeby wiedzieć o czym-przeczytajcie!
Na pierwszy rzut oka nieco płytka książka,tak naprawdę wciągająca i szybko się ją czyta.Ale też nie można się po niej spodziewać zbyt wiele.Nie można za często sięgać po takie książki bo działają jak odmóżdżacze.Ale czasem człowiek,właśnie tego potrzebuje żeby się odprężyć.Polecam zwłaszcza na początek roku szkolnego.