Dzięki Oisajowi miałam możliwość przeczytać jeden z piękniejszych i wspaniałych komiksów, którego piękno nie ogranicza się do cudownych, wykonanych miękką kreską, portretów zwierząt, gdzie z każdego pyska osobnika bije swoisty charakter. Ujęła mnie tematyka tego dzieła. Kiedy przedstawia się historie wojen, zwykle opowiada się o dramatach ludzi, ewentualnie zwierząt wojskowych czy opuszczonych przez właścicieli. Natomiast […]