Na temat twórczość Nory Roberts nie mam wyrobionego jednoznacznego zdania. Pierwszą jej książką, którą przeczytałam (Gorący lód), byłam zachwycona. Bowiem Roberts mistrzowsko łączy sensację, kryminał z gorącym romansem, co sprawia, że powieść czyta się fascynująco. Z wielkim entuzjazmem podeszłam do kolejnej, tym razem typowo kryminalnej powieści, która mnie rozczarowała. Tak więc trudno mi było jednoznacznie […]