Przyznaję się, że jakiś czas temu straciłam zapał do nauki języków obcych, choć na każdym kroku przekonuję się, jak ich nauka i znajomość są ważne w codziennym życiu. Przede mną ważny egzamin z niemieckiego, a zajęcia z lektoratu tylko demotywują mnie do przygotowań. W takich momentach trzeba szukać innych sposobów na utrzymanie kontaktu z językiem. Lektura Deutsch Aktuell to jeden z nich.
Ostatni numer oświecił mnie w kilku sprawach. Chyba największym zaskoczeniem dla mnie była ilość kawy wypijana przez Niemców, którzy mimo to w tej dziedzinie wcale nie przodują. Ponadto zastanawiam się, według jakiej miary 4-5 filiżanek kawy dziennie można zaliczyć do picia z umiarem? (Kaffe gut, alles gut!)
Dość kontrowersyjny temat podejmuje artykuł o nauce języków obcych u małych dzieci. Wiem, że większość z nas zazdrości tym dwujęzycznym dzieciakom. Dzieci uczą się bardzo szybko i opanowanie dwóch języków nie jest dla nich problemem. A jednak wiele rodziców mają opory przed tym i nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego ciocia nie nauczyła dzieci swojego rodzimego języka. Może polski nie należy do najpopularniejszych i najprzydatniejszych języków świata, ale znajomość języka sąsiadów zawsze może się przydać. (Sprachen lernen von klein auf)
Choć hip-hop nie leży w kręgu moich zainteresowań muzycznych, ani tym bardziej tanecznych (nie wiem, co gorzej wspominam juwenaliowy koncert hip-hopu pod oknami czy zajęcia hip-hopu w klubie fitness), to artykuł o niemieckich grupach muzycznych słuchałam z pewnym zainteresowaniem. (Hip-Hop in Deutschland – mehr ls nur fette Beats und fette Reime)
7 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia w związku z czym w magazynie znalazło się miejsce na tekst poruszający problematykę tegorocznych obchodów. Tegorocznym tematem jest „Bezpieczeństwo żywności”, który ma zwrócić uwagę na zanieczyszczenia i warunki produkcji i przechowywania żywności oraz przypomnieć o podstawowych zasadach higieny. (Der Weltgesundheitstag: Auf dem Weg zur globalen Gesundheit)
W moim ulubionym podróżniczym dziale poznajemy Stuttgart, który jest niedocenionym miastem o ciekawej historii. (Stuttgart – eine unterschaetze Stadt). Na uwagę zasługuje także praktyczny dział Sprache. W tym numerze został poświęcony sztuce pisania listów. Opisano tu poprawną budowę oraz wymieniono najprzydatniejsze zwroty zarówno dla listów prywatnych, jak i oficjalnych.
Natomiast czytając dział polecający film, książkę i muzykę – zawsze żałuję, że tak rzadko niemieckie filmy pojawiają się w polskiej dystrybucji. Swoją drogą oglądanie filmów w oryginale (lub dodatkowo z napisami w języku obcym) to też dobra i przyjemna forma nauki języka, nieprawdaż?