Autor: N. H. Kleinbaum
Wiec tak coś dla odmiany :). Super ksiązka na podstawie przepięknego filmu, który należy do jednego z moich ulubionych. Jak się dowiedziałam o istnieniu tej książki to natychmiast poleciałam do biblioteki ja wypożyczyć. Cóż, dobra książka, identyczna z filmem, żadnych zmian. Słowo w słowo taka sama. Tyle, ze tu słowo jest pisane a w filmie powiedziane. Dlatego oby dwa dzieła są świetne. I naprawdę jako lektura szkolna, to jest wspaniała pozycja. Polecam gorąco!
Rozpoczyna się rok szkolny w Akademii Weltona, elitarnej szkole średniej o wielkich osiągnięciach i…nader surowej dyscyplinie. W miejsce odchodzącego na emeryturę nauczyciela języka angielskiego, przychodzi nowy, John Keating. Czterem zasadom Akademii, którymi są: Tradycja, Honor, Dyscyplina i Doskonałość przeciwstawia inny sposób kształcenia i wychowania młodych ludzi. Co zwycięży: rygorystycznie przestrzegana tradycja czy prawo do marzeń, wolności i młodzieńczego buntu? Książka powstała na podstawie scenariusza głośnego filmu w reżyserii Petera Weira, w którym rolę Petera Keatinga grał Robin Williams.
Czytałam! Książka naprawdę rewelacyjna. Krąży przekonanie, że za lektury nawet nie warto się brać, bo nudne… etc., ale nie ze wszystkimi tak jest. Tę akurat książkę przeczytałam z własnej woli, jeszcze zanim była ona moją lekturą i naprawdę byłam zachwycona. A filmu nie oglądałam… niestety, żałuję. Ale moze kiedyś.A teraz musze sie zabrac za Antygone, chociaz nie mam na to ochoty, ale jak mus to mus… lektura. Widze, ze i Ty bedziesz to czytac. PozdrawiamA co do „Lotu…” to było przypadkowe zgranie w czasie.
Zauważyłam, a no Antygona też jest moją lekturą, ale to za jakiś czas. Narazie Kamienie na szaniec.A film gorąco polecam. Moją recenzję tego filmu możesz przeczytać na http://moje-recenzje-filmow.blog.onet.pl .Pozdrawiam
No, może być ciekawa. Pozdrawiam!
Jest! 😉
Po obejrzeniu jak dawno temu filmu na podstawie tej książka marzyłam o tym, żeby przeczytać tą książke, ale niestety jeszcze jej nie przeczytałam. Bo nie chce jej z biblioteki tylko postanowiłam ją zakupić. Tylko jeszcze nie wiem kiedy to zrobie:P [swiat-najpiekniejszych-ksiazek]
Cóż, zrobisz to wtedy kiedy będzie Ci naprawde zależało na jej zakupie i wówczas zaczniesz poszukiwać. Ale naprawde warto.
piękna książka… nie jest moją lekturą, sięgnęłam po nią właściwie przez przypadek… zapraszam do mnie
Ja też nie z powodu lektury, moja koleżanka ma ją jako lektura i wtedy dowiedziałam się o istnieniu tej ksiażki na podstawie filmu :).
Heh mam nową książeczkę do zrecenzowania 😀 wpadnijcie na http://twilight-world.blog.onet.pl tam trochę info na ten temacik 😀 pozdro 🙂
To musi być interesujaca 🙂
Wow ale recenzja. chyba obejrze film 😀
Recenzje filmu czy książki? Ale naprawdę warto 🙂
SUper Super Super !!! książka xD miałam jako lekture dodatkową :)) naprawde warto przeczytać a i film tez jest fajny ale książka lepsza:D radze przeczytać dwa razy bardziej się ją zrozumie za tym drugim :] dzięki za komenta u mnie nie długo nowa notka jak tylko znajde wiecej czasu dozobaczenia :))) pa!
Ja już ją rozumiem, bo my w szkole analizowaliśmy jej przesłanie na podstawie filmu.
Słabo. Baaaaardzo słabo. O tym filmie można napisać wiele. I czepnę się „słowo w słowo identyczna jak film”. Och, to Ty nie wiesz, ze w filmie nie ma narratora? I jedynie wypowiedzi bohaterów mogą być identyczne? A poza tym – trochę tam pozmieniano, nie mów. Czytałam ta książkę kilkanaście razy – za każdym ryczałam. Oglądałam też dwa razy, bo kiedy przeczytałam książkę – zakochałam się w niej. Po prostu.Książka przypadła mi do gustu, a do tego zaparła dech w piersi. Wciągnęła mnie, a ja lubię taki książki, które ukazują problemy. Nadal na świecie jest tak, że rodzice próbują decydować za swoje dzieci. Przecież to dla ich dobra, nie wiedzą, że muszą zapewnić sobie dobrą przyszłość. Uważam, że książka wiele wnosi do naszego codziennego życia. Nie ważne, że jest krótka. Ważne, że wartościowa.
Wiesz, gdybyś ty jeszcze umiała poprawnie pisać, to może przejęłabym się twoimi komentarzami. A piszesz… szkoda gadać, ile masz 12 lat?