Reżyseria: Gerwazy Reguła
Akcja dzieje się w Sudetach, gdzie mieszka samotnie wychowująca synka Ela (Ilona Ostrowska), która pracuje w zakładach mięsnych. Codziennie kiedy wynosi śmieci, rozmawia z kierowcą śmieciarki, Mirkiem (Przemysław Sadowski). Ponadto opiekuje się umierającą matką, a w wolnych chwilach uwielbia gotować a jeszcze bardziej wymyślać przepisy. Pomimo wszelkich przeciwności losu jest szczęśliwa. Pewnego razu odkrywa, że ma zdolności uzdrawiające.
Film w kolorowych barwach przedstawia codzienność większości ludzi. Nie jest to jednak komedia wbrew temu co wypisują na różnych portalach, jest to film obyczajowy. Jego tytuł można na różne sposoby zinterpretować, czy chodzi o Raj po śmierci, na który trzeba zasłużyć, godząc się z życiem i pomimo przeciwności losu być szczęśliwym, czy chodzi o dążenie do stworzenia sobie Raju na ziemi. Film z pewnością chce nam coś powiedzieć, dla każdego będą to inne słowa, będą miały one inne znaczenie.
W roli głównej mamy całkiem dobrą aktorkę Ilonę Ostrowską, którą znamy już z Ile waży koń trojański?, myślę, że spora kariera jeszcze przed nią. Możemy tez obejrzeć Przemka Sadowskiego, który specjalnie mi się nie podoba i który w drugoplanowej roli pojawił w Tylko mnie kochaj. Ogólnie jeśli chodzi o aktorstwo nie jest źle, bardzo ucieszyła mnie obecność Aleksandry Wieczorek, którą darzę sympatią od czasów 13 posterunku.
Sympatyczny o pozytywnej energii sens na leniwe popołudnia.
Ocena: 7/10