Lipcowy stos i podsumowanie czytelnicze

Książki, które przybyły do mnie w tym miesiącu są różnorodne. Tytuły 1, 4, 5 (od góry) są u mnie tymczasowo, gdyż nagle kilka wędrujących książek na biblioNETce postanowiło zagościć u mnie, chyba wiedziały, że na wakacje przyjeżdżam do domu ;-). Pozycja nr 2 i 6 to egzemplarze recenzenckie od wyd. Bellona i samego autora. Natomiast książki nr 3 i 7 wróciły ze mną z Wrocławia, pierwsza z nich od przyjaciela, który, tak na marginesie, ponosi winę za kupione książki z poprzedniego stosiku ;-P (o czym zapomniałam wtedy wspomnieć), słownik kupiony na allegro miał mi służyć jako pomoc naukowa do egzaminu, ale z powodu komplikacji pocztowych – nie wyszło. Obie były upragnione od dawna, kto mnie zna, wie dlaczego. 😉 Jak widać, z niedzielnego spotkanie biblioNETkowiczów żadnych pożyczek nie przywiozłam, z czego jestem bardzo zadowolona.

Przeczytane: 21 (w tym 14 to pożyczki od biblioNETkowiczów, 3 recenzenckie, 2 własne)

Najwyżej oceniłam dwa tytuły, na 5,5/6: Bonus Rafała Lewandowskiego i Natalii 5 Olgi Rudnickiej. Najniżej oceniłam 3 tytuły, na 3/6: Wyznania chińskiej kurtyzany Miao Sing, Taniec z aniołem Ake Edwardson i Moja żmija Ireneusza Gębskiego.

A jak wygląda moja realizacja planów wakacyjnych:

Plany na wakacje:
– doszlifowanie języków obcych – sprawnie mi idzie włoski, dzięki fiszkom, z podręcznika przerobiłam zaledwie 1 lekcję, z francuskiego – pół lekcji, co świadczy o tym, że trzeba zmienić podręcznik, póki co właśnie zamówiłam na allegro fiszki, może pójdzie lepiej…

– przetłumaczenie jednej niemieckiej książki i być może tłumaczenie zarobkowe – zaczęłam przekład, choć trzeba przyznać, że od razu porwałam się na trudny tekst, który stanowi dość filozoficzną lekturę, oraz przełożyłam jedną arię operetkową, w miarę możliwości dopasowując do nut

– praca, a ściślej mówiąc nawiązanie współprac z kolejnymi firmami – w tym miesiącu wykonałam 26 zleceń, w tym 1 zlecenie z nowej firmy, z którą udało mi się nawiązać współpracę i 1 zlecenie, z którą współpracę udało mi się odnowić

– nadrobienie wpisów na blogach – były tygodnie, gdzie pisałam codziennie nowe posty, więc trochę nadrobiłam

– napisanie zaległej pracy zaliczeniowej – tu słabo, poza jedną notatką nie poszłam ani krok do przodu, w sierpniu koniecznie muszę ją napisać

– nadrobienie zaległości filmowych, czyli obejrzeć dużo filmów, w głównej mierze opierając się na albumie 1001 filmów, które musisz zobaczyć– z albumu obejrzałam 3, co stanowi 50% obejrzanych w lipcu filmów

 

Mam nadzieję, że sierpień okaże się owocniejszy w realizacji planów, do których dokładam jeszcze dekorację szufladek i pudełka na chusteczki metodą decoupagu.

3 thoughts on “Lipcowy stos i podsumowanie czytelnicze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *