Jak zapowiadałam w poście podsumowującym sierpień, będę Was prosić o literackie inspiracje egzotycznego pochodzenia. Otóż na 194 państwa, poznałam tylko 44 kraje pod kątem literatury. Mam tu na myśli twórczość pisarzy z danego kraju.
Dotąd poznałam: (obok państw podaje przykładowych pisarzy, których poznałam i z danego kraju pochodzą – dla Waszej inspiracji)
Europa:
Austria: Elfriede Jelinek
Belgia: Herge
Chorwacja: Ugresic Dubravka
Czechy: Jaroslav Hasek
Dania: Anne Fortier
Finlandia: Anja Snellman
Francja: Aleksander Dumas
Grecja: Homer
Hiszpania: Eduardo Mendoza
Holandia: Tommy Wieringa
Irlandia: Cecelia Ahern
Islandia: Halldór Laxness
Niemcy: Thomas Mann
Norwegia: Bjornstjerne Bjornson
Polska: tu chyba nie muszę podawać
Portugalia: Jose Saramago
Rosja: Lew Tołstoj
Słowenia: Slavoj Zizek
Szwajcaria: Corinne Hoffman
Szwecja: Steig Larsson
Węgry: Imre Kertesz
Wielka Brytania: J.K. Rowling
Włochy: Marco Santagata
Azja:
Afganistan: Nadia Ghulam
Arabia Saudyjska: Omar bin Laden
Chiny: Ani Choying Drolma
Iran: Marsjane Satrapi
Japonia: Yasunari Kawabata
Pakistan: Themina Durrani
Palestyna: Souad
Syria: Nadżwa bin Laden
Turcja: Orhan Pamuk
Australia: Patrick White
Afryka:
Mauritius: Jean-Marie Le Clezio
Somalia: Waris Dirie
RPA: John Maxwell Coetzee
Ameryka Północna i Południowa:
Argentyna: Ernesto Sabato
Brazylia: Paulo Coelho
Kanada: Sara Gruen
Kolumbia: Gabriel Garcia Marquez
Meksyk: Sabina Berman
Peru: Mario Vargas Llosa
Stany Zjednoczone: tu chyba też nie muszę wymieniać
Trynidad i Tobago: Vidiadhar Surajprasad Naipaul
Na półce czekają do przeczytania:
Korea Południowa: Gong Ji-young Nasze szczęśliwe czasy
Malezja: Tan Twan Eng Ogród wieczornych mgieł
Do pozostałych krajów planuje dobrać noblistów jednak to zaledwie dodatkowych państw będzie. Więc pytanie do Was, co czytaliście i co polecacie przeczytać z nieznanych mi narodowości?
Moje propozycje to:
Egipt: Leila Aboulela „Arabska pieśń”
Chile: Isabel Allende „Dom duchów”
Obie książki przedstawiają losy rodzin mieszkających w tak egzotycznych dla nas krajach. I jeszcze coś z literatury faktu:
Jemen: Ali Nadżud „Dziesięcioletnia rozwódka”
Dzięki. Do Egiptu mam już pewne tytuły w planie, właśnie w ramach Projektu Noblistów, ale zapamiętam też „Arabską pieśń”.
Bardzo dziękuję za wspomnienie dość znanego nazwiska Allende, której nie kojarzyłam z Chile. A literatura z Jemenu to mnie najbardziej zainteresowała. Już sobie notuję. 🙂
Allende też chciałam polecić, ale się spóźniłam.
Z krajów, których nie masz w spisie, to czytałam:
Białoruś – „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety” – Aleksijewicz oraz „Traktor albo błąd w sztuce” Kalada.
Słowacja – „Niebo na dłoni” Pittoch, Kalmancok
Indie – „Bóg rzeczy małych” Arundhati Roy
Można poszukać u mnie opinii, mam otagowane kraje.
Tak jak i ty zaczytywałam się w autorach z tych krajów,co wymieniłaś. Mogę jedynie polecić Haruki Murakami z Japonii.
Dziękuję. Murakamiego już poznałam przez 2 książki.
Nie mam jak narazie pomysłu, kogo mogłabym Ci polecić, ale pomysł bardzo mi się podoba. Ciekawe wyzwanie czytelnicze. 😉