Autor: Małgorzata Musierowicz
Po przeczytaniu tej książki mogę z małą dumą powiedzieć, że zaliczyłam całą Jeżycjadę ;D. Co prawda czytałam w różnych kolejnościach, ale mimo to się połapałam we wszystkim. Przy tej części dodam takie spostrzeżenie. Autorka świetnie poradziła z narracją. Wiemy co myśli i co czuje dany bohater i jak z jego perspektywy wygląda sytuacja. A wcale nie jest napisane w pierwszoosbowej narracji. Cała Jeżycjada jest interesująca, wyśmienicie napisana i z niecierpliwością czekam na 18 tom pt.:”Sprężyna”
W tej części głównie skupiamy się na charakterze postaci, jaką jest Aurelia Jedwabińska, w wcześniajszych częściach znana jaką Genowefa co chwile z innym nazwiskiem. Bardzo od tamtego czasu się zmieniła. Fabuła ukazuje nam ważną wartość życia, której u nas czasem brakuje. A mianowicie porozumienia się z drugim człowiekiem. Na to składa się umiejętność słuchania i zrozumienia czyich uczuć.
bardzo podobała mi się ta książka :)) już niewiele z niej pamiętam, bo czytałam ją dosyć dawno, ale wtedy mi się podobała. mm zamiar znów do niej wrócić i jeszcze raz przeczytać :)) pozdrawiam czytelników ,,Jeżycjady”