Autor: Roma Ligocka
Są książki, które z rzadka znajdują się w bibliotece, a jeszcze rzadziej masz okazję na nie w nich trafić. Najczęściej są to książki, które pragniemy poznać. Po niedoczekanym pożyczeniu od kumpeli, poszłam do nowej szkoły, gdzie ta pozycja była podstawową wśród licealistek. Mam szczęście.
Uczucia mam mieszane. Początkowo książka mnie fascynowała coraz bardziej a zarazem wstrząsnęła. Naprawdę trudno było od niej wzroku oderwać, mimo brutalności i strachu, który stawiała przed żydowskimi bohaterami II wojna światowa. Poznałam życie autorki, życie znanego reżysera i wiele innych słynnych ludzi, z którymi autorka miała w zyciu do czynienia. To niesamowite, w jakim towarzystwie się obracała osoba, której nazwisko mi osobiście nie mówi. W książce zostało przedstawione życie Żydów za czasów Hitlera oczami małej dziewczynki. Świetnie są scharakteryzowane objawy choroby, wynikającej z strasznej przeszłości. Jednak walka z tabletkami była dla mnie zbyt szybko, prawie, że niemożliwe. Fakt, pozostaje faktem, że jest to biografia. A w życiu pojawiają się różne przypadki ludzi o różnym stopniu silnej woli. Nie podobał mi się język, który choć wciągał, był jakby niedopasowany do wieku bohaterki. Jak na małą był zbyt dojrzały, ale można przyjąc, że ona taka była i była spostrzegawcza. Potem w wieku szkolnym był w porządku. Natomiast potem jako licealistka czy studentka- nie wyczuwalam tego, że jest dojrzałą kobietą, język wciaż był taki dziecinny. Może dlatego, że był dzieckiem, póki jej matka nie zmarła. Aczkolwiek pod koniec książka tak mocno już nie wciągała, myślę, że jakby powieśc była dłuższa to pod koniec zaczęła nudzić. Na szczęście do tego nie doszło. Reasumując książka jest niesamowita i warta przeczytania.
Opis:
Roma Ligocka napisała swą autobiografię po obejrzeniu filmu Lista Schindlera, kiedy to w postaci dziewczynki w czerwonym płaszczyku odkryła samą siebie. Postanowiła powrócić do przeszłości i ponownie przeżyć to wszystko, o czym tak bardzo starała się zapomnieć: dzieciństwo spędzone w getcie, strach, upokorzenie, śmierć bliskich. Swe wspomnienia przedstawiła z perspektywy małej dziewczynki – to właśnie nadaje jej opowieści niecodzienny, świeży i wzruszający ton. W dalszej części książki Ligocka opisuje swoje powojenne losy: zabawy w towarzystwie kuzyna – Romana Polańskiego i przyjaciela – Ryszarda Horowitza, przelotną fascynację komunizmem, wejście w świat cyganerii artystycznej Krakowa, przyjaźń z Piotrem Skrzyneckim, liczne romanse, a wreszcie emigrację i karierę w show businessie. Nie pomija też bolesnych doświadczeń – wieloletnich zmagań z depresją, będącą rezultatem wojennej traumy, i uzależnienia od leków, z którego niemal ponadludzkim wysiłkiem udało jej się wyzwolić.
______________________________