Ella zaklęta

  Reżyseria: Tommy O’Haver

W magicznej wiosce rodzi się Ella (Anne Hathaway), która od matki chrzestnej otrzymała dar posłuszeństwa. Cokolwiek każą jej zrobić, wykonuje. Los sprawił, że dość szybko straciła matkę, a  domu pojawiła się macocha z dwoma córkami. Niebezpieczeństwo nadchodzi, kiedy dostaje rozkaz zabicia. Ella wyrusza w poszukiwaniu chrzestnej, by zdjąć klątwę.

Piękna baśń i adaptacja filmu na podstawie książki, którą byłam zachwycona. To był jeden powód dla obejrzenia tego filmu. Drugim była aktorka grająca główną rolę. Ona jest wprost stworzona do roli księżniczek. Te uczucie w momencie zakładania wisiorka i zmiany małej dziewczynki w dużą pannę. Jak zauważyłam Anne Hathaway grywa chyba same główne role, wspominając Pamiętnik księżniczki, Diabeł ubiera się u Prady, Zakochana Jane i ten co ostatnio wyszedł na ekrany kin – Dorwać Smarta. Nawet w dubbingu, podkłada głos tytułowej postaci. Ma to coś, że reżyserowie nie boją się ją obsadzać na pierwszym planie. Uważam, że słusznie. Hugh Dancy (Książę Charmont) też się nieźle spisał, aczkolwiek porównując filmowych partnerów Hathaway, to tak w moich oczach najlepiej wyszedł James McAwoy. Zabawne postacie węża, elfów (ja nazwałam ich glonojadami, bo tacy zieloni), ogrów ubarwiały fantastyczny świat, ale nie na tyle były wykreowane, by przypominały stwory nie z tego świata. I nawet lepiej. Nie mogę oceniać pomysłu fabuły, która choć się trochę różniła od książki (na tyle jej nie pamietam, by stwierdzić jak bardzo), to mimo to była to zasługa autorki powieści, a nie reżysera.

Film bardzo dobry, w sumie bez zarzutów. Sceneria jak najbardziej baśniowa, więc seans nadający się na familijne spotkania przy ekranie.

8 thoughts on “Ella zaklęta

  1. No zachęcające ;] A co Anne masz rację, nie widziałam chyba żadnego filmu, żeby ni grała głównej roli… zapraszam do mnie [kinomaniactwo]

  2. Hej, wspaniały blog, co do filmu to niestety nie widziałam, ale zapowiada sie nieźle ;] Faktycznie na rodzinne popołudnia ;] zapraszam do mnie meryl-streep.blog.onet.pl

  3. Brzmi całkiem ciekawie 🙂 Z filmów, które wymieniłaś, widziałam tylko Diabła, ale mam ogromną chęć na Zakochaną Jane… Mam nadzieję, że uda mi się obejrzeć :)Zapraszam na nową recenzję 🙂

  4. Nie! Ja tego filmu nie będę oglądać. 🙂 Książkę uwielbiam. I wiem, że film fabułą różni się od niej bardzo. Czytałam opinie, że naprawdę dużo zostało pozmieniane. Zresztą wiem to już po Twoim opisie. Lucynda matką chrzestną Elli?! W filmie Ella miała zabić Chara, prawda? Nie, to nie na moje nerwy. Książkę pamiętam świetnie, a niektóre fragmenty niemal znam na pamięć 😀 A mnie denerwują wszystkie większe zmiany, więc wolę filmy, które mogę oglądać spokojnie. Przy „Elli zaklętej” tylko bym się strasznie zdenerwowała. Muszę jednak przyznać, że Anne Hathway nawet pasuje do roli Elli. A sprostać moim wymaganiom w doborze odtwórców książkowych ról nie jest łatwo. 🙂

  5. ja tam osobiście nie przepadam za tym filmem. a może po prostu muszę go obejrzeć jeszcze raz. Się zobaczy. Nie wiedziałam, że na podstawie książki. może uda mi się przeczytać :)serdecznie zapraszam na najnowszą notkę >> Alvin i wiewiórki [filmy-wedlug-agniechy.blog.onet.pl] oraz na kolejny odcinek, w którym poznajemy tajemnice wiecznego życia [supernatural-winchester.blog.onet.pl]pozdrawiam :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *