Autor: Chris Ewan
Jest to drugi tom przygód Charliego Howarda, który jest autorem powieści kryminalnych i zawodowym złodziejem. Wcześniejsze przygody działy się w Amsterdamie (Dobrego złodzieja przewodnik po Amsterdamie), w tej znajdujemy się w Paryżu. Nie czytałam pierwszej części, choć myślę, że warto to nadrobić… kiedyś. Cieszyłam się jednak, że dostałam powieści o Paryżu, a nie o Amsterdamie, bo Paryż jakoś bardziej mnie interesuje. Jednak o samym Paryżu jest tu nie wiele, poza Łukiem Triumfialnym i różnymi hotelami, które nawet z nazw nie są mi znane, jakaś galeria, której nazwa też mi obca, akcja tyczy kradzieży obrazów z prywatnych kolekcji. W sumie mogłam poznać nowe dzieło „Mężczyzna z gitarą” Braque i coś tam poczytać o Picassie.
Więc sami możecie wywnioskować, że z przewodnika w tej książce nie mamy za wiele. Spodziewałam się chociaż kradzieży w Luwrze czy w Notre Dame, ale nic z tego. Natomiast jeśli chodzi o kryminał to mnie się podobała perspektywa złodzieja, którego trudno nie polubić. Zadowolona jestem z relacji z jego menedżerką Victorią, dodawało to jakiegoś urozmaicenia w kryminale. Bez obaw, to nie były jakieś wątki romantyczne, nic z tych rzeczy. Ale zabawne przyjacielskie dorywki.
W sumie powiem, że mi się podobało i jest to lekka powieść na zimowy, długi wieczór. I jeśli chodzi o te zapewnienia, że autor tej książki, jest też złodziejem, bohaterem powieści, to ja w to nie wierzę. Takie na siłę przekonywania są mało przekonywujące.
Ocena: 5/6