Autor: Emily Giffin Czyta: Anna Gajewska
Siedem to szczęśliwa liczba. Co siedem lat zmienia się smak i charakter. Przeczytałam, że ponoć po siedmiu latach najczęściej rozpadają się małżeństwa. Mnie 'siedem lat’ kojarzy się też z małżeństwem, ale biblijnym. I to tylko przez pewne 50-ciominutowe kazanie na Jasnej Górze w dniu Świętej Rodziny, gdzie kaznodzieja przytaczał przykład małżeństwa Anny, która żyła ze swoim mężem siedem lat, później została wdową. Nie zapamiętałabym tego, gdyby nie wielokrotne jego powtarzanie, że żyła z nim siedem lat! Coś w tym musi być…
Historia Giffiny mówi o pewnym szczęśliwym małżeństwie, którego małżonkowie zakochali się od pierwszego wejrzenia. Tessa jest żoną znanego pediatrę dr Nicka Russo. Mają dwójkę dzieci w wieku przedszkolnym. Podczas ich kolacji z okazji rocznicy ślubu dzwoni telefon, który wzywa Nicka do pracy, do poparzonego Charliego, który jest samotnie wychowywany przez Valerie. Po tym incydencie Tessa zauważa, że mąż się zmienił, że jest taki nieobecny… Valeria wraz z Charliem czują wielką sympatię do doktora, która powoli zamienia się w prawdziwą przyjaźń…
Niesamowita powieść o miłości, przyjaźni i rodzinie. Pochłonęła mnie całkowicie prowokując do stworzenia własnych scenariuszy na temat życia. Nie podobało mi się to, że regułą jest, iż każde małżeństwo dotyka zdrada conajmniej jednego z partnerów. Jak ktoś trafnie skomentował, jeśli jest to książka o życiu, to mam nadzieję, że jednak ono tak nie wygląda. Bowiem tu nie ma happy endu. Nick złamał serce nie jednej osobie. Łatwiej jest wybaczyć niż na nowo zaufać – to jest przekaz historii. A wiemy, że samo wybaczanie jest niezwykle trudne.
I mimo woli dołączę się do dyskusji przyjaciółek w Nowym Jorku na temat, co zrobiłabyś, kiedy mąż zdradziłby cię? Jest to trudne pytanie, bo z powodu jednego błędu (poważnego!) zapomnieć o tych wszystkich wspólnie spędzonych latach ? Wybaczyć? Nie można. A zarazem ceni się ten akt skruchy i przyznania się do błędu. Co lepsze, żyć w kłamstwie, czy przez prawdę zrezygnować z wspólnego życia?
Bardzo podobała mi się ta książka. Anna Gajewska, choć nie zbyt intensywnie współodczuwała emocje bohaterów, w przeciwieństwie do Dereszowskiej, to potrafiła oddać klimat książki z wiszącym napięciem w powietrzu.
Ocena: 5/6
Książkę kupisz w księgarni Gandalf