Autor: Małgorzata Karolina Piekarska
LO-teria jest licealną kontynuacją losów bohaterów z Klasy Pani Czajki. Przyznam się, że tą ostatnią czytałam dobre kilka lat temu, jeszcze w gimnazjum. Pamiętam, że bardzo mi się podobało, ale bohaterów kompletnie nie kojarzyłam. Dlatego do LO-terii podeszłam jak do odrębnej książki, bo trudno porównywać ją do czegoś, czego się nie pamięta.
Wiele czytelników pisze, że autorka napisała jakie naprawdę jest liceum, że się utożsamiają z bohaterami. A ja powiem, że albo tak się dzieje w ogólniakach, albo moje życie jest po prostu piękne, bo chyba żadnych z przedstawionych problemów mnie nie dotyczył. Może jeden, ale to też tak połowicznie. A wcale mi problemów nie brakuje, ale one są zupełnie innej natury. Książka jest bardzo pesymistyczna, zgodnie z narzekającą mentalnością polskiego społeczeństwa. Ale czy tak naprawdę wygląda rzeczywistość? Nieszczęścia chodzą parami, a nie klasami, na co wskazują opowiadania w LO-terii.
A może książkę czytałam w wyjątkowo relaksacyjnych i beztroskich momentach, gdzie chciałam czytać o czymś przyjemnych i dlatego, te wszystkie nieszczęścia zaczęły mnie irytować i sprawiały, że powieść stała się mało wiarygodna?
To nie to, że książka mi się nie podobała, bo czytałam ją chętnie, wartki bieg akcji sprawiał, że chciałam czytać dalej, nie przerywać, a po przerwie szybko wracać. Ale to nie jest książka na wakacje, kiedy jest pięknie, kiedy chce się zapomnieć o codziennych troskach. Piekarska ukazała w niej wiele istotnych spraw dla młodego człowieka, które zdarzają się i to nie rzadko. Bohaterowie nie mają być dla nas autorytetem, którzy pokażą jak radzić w podobnych sytuacjach, ale mają sprawić, że z danym problemem nie jesteś sam, nie tylko ty jesteś pokrzywdzony przez los.
Ocena: 4,5/6
Witam!Nazywam się Chiyo i przychodzę tutaj w imieniu redakcji bloga Stowarzyszenia Piórem Feniksa.Otóż, jeśli jeszcze nie wiesz, dziś jest Międzynarodowy Dzień Bloga. W związku z tym redakcja portalu Blog Onet zaprasza wszystkich do zabawy (której zasady są opisane tak na blogu redakcji [blogonet], jak i naszego stowarzyszenia [piorem-feniksa]). Aby zasadom stało się zadość, chciałam Cię powiadomić, iż po przeczytaniu poleconej przez Blog Onet notki, włączyłam Twój blog do zabawy poprzez polecenie go (uzasadnienie do przeczytania na blogu stowarzyszenia).Problem jest, niestety, taki, iż ów post nie pojawi się na stronie Piórem Feniksa aż do godziny 20-tej (regulamin wewnątrzredakcyjny). Zapraszam jednak do wzięcia do udziału w zabawie i promowania Międzynarodowego Dnia Bloga, a także życzę Ci jak najlepszego blogowania.Pozdrawiam serdecznie,Chiyo
Jest mi niezmiernie miło i dziękuję za nominację 🙂