Zwlekałam trochę z recenzją Natalii 5, bo miałam nadzieję, że szybko przeczytam Drugi przekręt Natalii, na który mam dużą ochotę. Bowiem Olga Rudnicka to dla mnie odkrycie miesiąca, jeśli nie roku. Czytałam o niej sporo w Cogito czy Victorze Gimnazjaliście, wiedziałam, że mając dwadzieścia lat zadebiutowała, docenioną przez lokalne władzy powieścią Martwe jezioro. Obecnie na […]